Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W nocy z 27 na 28 maja skończył się wspomniany „okres trwałości”, więc teoretycznie już jutro miasto może tu wysłać drogowców, którzy zmienią oznakowanie. Tak szybko to jednak nie nastąpi
(fot. Maciej Kaczanowski)
O północy skończy się okres, w którym miasto musi – pod groźbą utraty pieniędzy – utrzymywać buspasy szkodzące skrzyżowaniu ul. Jana Pawła II z ul. Armii Krajowej. Ratusz obiecuje ich likwidację, choć nie nastąpi ona natychmiast
– Spiętrzenie ruchu na dojeździe do skrzyżowania w godzinach szczytu jest na tyle duże, że wskazane jest przekształcenie buspasów w wydzielone pasy do skrętu w prawo – przyznaje Urząd Miasta.
Buspasy na rondzie Kowcza pojawiły się przy okazji przebudowy skrzyżowania, na którą miasto dostało unijną dotację. Takiej dotacji by nie było, gdyby nie ułatwienia dla komunikacji miejskiej, za które dostaje się dodatkowe punkty. Niestety, okazały się one ułatwieniami tylko na papierze, bo w rzeczywistości utrudniły ruch.
Po wydzieleniu buspasów zmalała przepustowość skrzyżowania. Rano na dojeździe od strony Poręby, a po południu na dojeździe od strony ul. Orkana zaczęły się tworzyć duże korki, w których tkwiły też autobusy i trolejbusy.
Powszechna krytyka nie wystarczyła, by miejscy urzędnicy zdecydowali się na likwidację buspasów. Tłumaczyli wręcz, że nie mogą tego zrobić, dopóki nie minie „okres trwałości projektu unijnego”. To czas, w którym nie można zlikwidować tego, na co wzięło się unijną dotację, pod groźbą utraty pieniędzy. Pięcioletni termin liczony jest od momentu ostatniej wypłaty.
Na tej podstawie urzędnicy od dróg przekonywali, że nie mogą zlikwidować buspasów nie narażając na straty kasy miasta. W efekcie straty spadły na kierowców, którzy tracili tu czas i paliwo, czyli pieniądze.
Wkrótce powinno być lepiej. W nocy z 27 na 28 maja skończy się wspomniany „okres trwałości”, więc teoretycznie już w sobotę miasto może tu wysłać drogowców, którzy zmienią oznakowanie. Tak szybko to jednak nie nastąpi. – Zmiana organizacji ruchu na rondzie Kowcza zostanie wprowadzona w okresie wakacyjnym – zapowiada Justyna Góźdź z biura prasowego Ratusza. – Zaplanowany termin to 1-15 lipca.
Po zmianach na wyjeździe z ul. Jana Pawła II będzie jeden pas do skrętu w lewo, jeden do jazdy na wprost i w prawo oraz wydzielony prawoskręt (dawny buspas). Na jezdni ul. Armii Krajowej jeden pas ma służyć do jazdy prosto i w lewo, drugi do jazdy prosto i w prawo, a obecny buspas będzie wydzielonym prawoskrętem. Na końcu trzeba będzie ustąpić jadącym od ronda. Miasto zapowiada też zmiany w oznakowaniu poziomym, które ma podkreślić, że zjeżdżający z ronda mają pierwszeństwo nad wjeżdżającymi.
