Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Rok prezydentury Adama Wasilewskiego. Jak wynika z naszych tekstów nie wszystko w mieście i Ratuszu wygląda świetnie.
Zapytaliśmy prezydenta o te sprawy.
• To, co idzie panu najgorzej, to nadzór nad własnym urzędem. W internetowym Biuletynie Informacji Publicznej nie ma danych o wynikach kontroli. Anna Morow, szefowa wydziału kontroli, przyznaje, że powinny być publikowane, ale nie są.
- Będą opublikowane.
• Kiedy?
- Myślę, że w ciągu miesiąca. Pani Morow mówiła mi o tych problemach. A kwestia publikacji nie jest tylko od niej zależna.
• Ale są dokumenty, które leżą od dawna, a zamieszczone nie były.
- No, ale one leżą od dawna. Zanim pojawiła się w urzędzie pani Morow. O tym też trzeba pamiętać.
• Czy od pana wyszła decyzja o uporządkowaniu miejskiego terenu przyszłego lotniska w Świdniku?
- Na ten temat nic wtedy nie wiedziałem. To nie była moja decyzja.
• Jak to możliwe, że ktoś kuchennymi drzwiami próbuje wprowadzić tor motocrossowy na tereny chronione prawem?
- To jest źle, oczywiście. Ta umowa nie została jeszcze rozliczona.
• Miał być policyjny punkt przy Lubartowskiej. Remont pomieszczeń się nie zaczął, bo nie ma programu funkcjonalno-użytkowego. Program opracowuje Wydział Bezpieczeństwa Mieszkańców, który twierdzi, że ciągle trwają uzgodnienia w tej sprawie.
- Z kim?
• Kuratorami sądowymi, policją...
- Widocznie te konsultacje wymagają tak długiego czasu. Sprawdzę, skoro mam taką sugestię od pana, dlaczego to tak długo trwa.
• Miał pan też się zająć przyziemnymi sprawami. Weźmy komunikację miejską. Kierowcy dalej stoją na pętlach i patrzą, jak ludzie marzną. Niedawno prasa pisała, że pasażerowie dostają mandaty za źle skasowane bilety, a dla MPK jest problemem wykonanie
- Są różne działania, które można krytykować - pan je wymienił - i należy się z tym zwracać do prezesa MPK.
• Zwracał się pan?
- Ja nie mogę się zajmować drobnymi rzeczami. Tymi rzeczami powinien zajmować się prezes. Jeśli pan napisze o tym w gazecie, to reakcja będzie i wtedy pracownicy za te sprawy odpowiedzialni będą przede mną odpowiadać.
• Nie rozlicza pan prezesa od czasu do czasu?
- Rozliczam.
• No to kiedy autobusy będą podjeżdżać na pętlach?
- Myślę, że w przyszłym albo jeszcze w tym tygodniu.
