Po wieczornym zapadnięciu się jezdni ul. Jasnej, miasto postanowiło otworzyć wyjazd z ul. Wieniawskiej do Krakowskiego Przedmieścia. Jeszcze dziś może być tu włączona sygnalizacja świetlna. Miasto zabiera się za naprawę uszkodzonej drogi
Zapadlisko powstało w pobliżu kamienicy przy Jasnej 3. Jezdnia zaczęła się tu zapadać znacznie wcześniej. Wgłębienie w drodze musieli omijać rowerzyści korzystający tutaj z tzw. kontraruchu, czyli możliwości poruszania się jednokierunkową ulicą pod prąd. Deszcz sprawił, że z niedużego zagłębienia zrobiło się większe zapadlisko. Część ulicy trzeba było zagrodzić.
– Jezdnia na całej szerokości jest zamknięta dla ruchu. Zostały już podjęte prace w celu naprawy ulicy – informuje Justyna Góźdź z biura prasowego Ratusza. – Dopiero po rozebraniu nawierzchni jezdni będziemy wiedzieć, jak duży jest zakres wymaganych prac. Może to być praca kilkudniowa.
Po wieczornej awarii Urząd Miasta postanowił otworzyć wyjazd z ul. Wieniawskiej do Krakowskiego Przedmieścia.
– W celu poprawy obsługi komunikacyjnej tej części miasta dzisiaj nastąpiło na stałe otwarcie ul. Wieniawskiej. Trwają również prace mające na celu uruchomienie sygnalizacji świetlnych na skrzyżowaniach ul. Lipowej z Krakowskim Przedmieściem i Al. Racławickimi oraz Wieniawskiej z Krakowskim Przedmieściem – dodaje Góźdź. Wcześniej urzędnicy tłumaczyli, że wyjazd z Wieniawskiej nie może być otwarty przed uruchomieniem sygnalizacji.
Kierowca, który jadąc ul. Lubomelską pod górę chce dotrzeć przez Ewangelicką do ul. Chopina, powinien skręcić w lewo w ul. Karskiego (czyli o jedną przecznicę wcześniej). Ten, kto chce się dostać do Krakowskiego Przedmieścia, może jechać do końca ul. Wieniawską.