Funkcjonariusze Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego ujawnili w przesyłce kurierskiej 1 kg substancji psychoaktywnej 4-CMC. 39-letni mieszkaniec Włodawy usłyszał zarzuty.
Funkcjonariusze Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego otrzymali informację, że do sortowni jednej z firm kurierskich w Lublinie mogły trafić podejrzane przesyłki. W jednej z przesyłek z zagranicy znaleźli krystaliczną substancję. Jak się okazało były to narkotyki. Łącznie blisko kilogram substancji psychoaktywnej 4-CMC.
Podczas prowadzonych czynności funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej wspierał pies służbowy szkolony do wykrywania substancji odurzających.
4-CMC jest zaliczana do substancji psychotropowych. Sprzedawana jest jako tzw. „dopalacz”. Przeprowadzone wyniki badań potwierdziły, że „zażycie substancji 4-CMC może stanowić zagrożenie dla zdrowia lub życia ludzi, jako następstwo wystąpienia silnych efektów toksycznych, w szczególności upośledzenia funkcji układu sercowo naczyniowego (zaburzenia rytmu serca, zmiany ciśnienia krwi), z granicznymi zaburzeniami skutkującymi utratą przytomności z zatrzymaniem krążenia włącznie”.
Narkotyk wraz z dokumentacją został przekazany Komendzie Miejskiej Policji w Lublinie. Przesyłka miała trafić do 39-letniego mieszkańca Włodawy.
– Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury. Usłyszał zarzuty udziału w wewnątrzwspólnotowym nabyciu substancji psychoaktywnych. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy – relacjonuje Michał Deruś, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.