Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W sobotę w godzinach 13-17 na "Pikniku rodzinnym towarzyszącym otwarciu stadionu miejskiego Arena Lublin, (ul. Krochmalna 13) odbędzie się akcja rejestracji potencjalnych dawców szpiku kostnego.
- Akcja ma charakter prozdrowotny i promują ją znani lubelscy sportowcy - mówi Aleksandra Duda, ambasador fundacji DKMS, Politechnika Lubelska.
Podczas akcji wszystkie zdrowe osoby w wieku 18-55 lat będą mogły bezpłatnie zarejestrować się w bazie potencjalnych dawców komórek macierzystych. Zaledwie kilka, góra kilkanaście minut wystarczy do przeprowadzenia wstępnego wywiadu medycznego, pobrania wymazu z błony śluzowej wewnętrznej strony policzka i wypełnienia kwestionariusza dawcy szpiku.
- Podpis złożony pod zgodą jest na wagę czyjegoś życia - dodaje A. Duda. - Naszym celem jest także uświadomienie, jak ważne jest ofiarowanie komuś szpiku i w jaki sposób się to odbywa. Ludzie mają wiele obaw, a wynikają one z niewiedzy, obawiają się uszczerbku na zdrowiu, ewentualnych kosztów czy utraty dnia pracy. Nic takiego im nie grozi. Będziemy o tym wszystkim mówić.
Co zrobić, żeby stać się potencjalnym dawcą? Trzeba w sobotę zgłosić się do oznaczonego punktu przy Arenie Lublin. Pierwszy krok to rejestracja i wstępny wywiad medyczny. Oraz odpowiedź na fundamentalne pytanie - czy jesteś świadomy i wyrażasz zgodę na zostanie dawcą. Bo taką decyzję trzeba podejmować w sposób przemyślany, to bardzo ważne. Na przykład, jeśli wśród dwóch milionów zarejestrowanych ta osoba może być dawcą, a rozmyśli się, to tak, jakby komuś odebrała szansę na życie.
Podczas akcji wszystkie zdrowe osoby w wieku 18-55 lat będą mogły bezpłatnie zarejestrować się w bazie potencjalnych dawców komórek macierzystych. Zaledwie kilka, góra kilkanaście minut wystarczy do przeprowadzenia wstępnego wywiadu medycznego, pobrania wymazu z błony śluzowej wewnętrznej strony policzka i wypełnienia kwestionariusza dawcy szpiku.
- Podpis złożony pod zgodą jest na wagę czyjegoś życia - dodaje A. Duda. - Naszym celem jest także uświadomienie, jak ważne jest ofiarowanie komuś szpiku i w jaki sposób się to odbywa. Ludzie mają wiele obaw, a wynikają one z niewiedzy, obawiają się uszczerbku na zdrowiu, ewentualnych kosztów czy utraty dnia pracy. Nic takiego im nie grozi. Będziemy o tym wszystkim mówić.
Co zrobić, żeby stać się potencjalnym dawcą? Trzeba w sobotę zgłosić się do oznaczonego punktu przy Arenie Lublin. Pierwszy krok to rejestracja i wstępny wywiad medyczny. Oraz odpowiedź na fundamentalne pytanie - czy jesteś świadomy i wyrażasz zgodę na zostanie dawcą. Bo taką decyzję trzeba podejmować w sposób przemyślany, to bardzo ważne. Na przykład, jeśli wśród dwóch milionów zarejestrowanych ta osoba może być dawcą, a rozmyśli się, to tak, jakby komuś odebrała szansę na życie.
Dopiero jeśli występuje zgodność genetyczna z osobą chorą, wtedy dawca proszony jest na szczegółowe badania. Jak wygląda pobieranie szpiku? Są dwie metody. Jedna to pobieranie z krwi obwodowej - wygląda to podobnie do pobierania krwi w stacji krwiodawstwa. Drugą metodą jest pobieranie krwi z talerza kości biodrowej i w ten sposób pobiera się go od ok. 20 proc. dawców. Jest to zabieg wykonywany w znieczuleniu, a więc bezbolesny, bez negatywnych konsekwencji. Szpik w pełni zregeneruje się po ok. 2 tygodniach.
- Czekamy na zgłoszenia podczas pikniku - zaprasza Aleksandra Duda. - O wszystkim będziemy dokładnie informować.
Akcja jest organizowana we współpracy z Fundacją DKMS (Baza Dawców Komórek Macierzystych Polska). Partnerem akcji jest Województwo Lubelskie.
- Czekamy na zgłoszenia podczas pikniku - zaprasza Aleksandra Duda. - O wszystkim będziemy dokładnie informować.
Akcja jest organizowana we współpracy z Fundacją DKMS (Baza Dawców Komórek Macierzystych Polska). Partnerem akcji jest Województwo Lubelskie.
