Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Rozmowa Dnia z Agatą Zienkiewicz z wypożyczalni kostiumów karnawałowych przy ul. Kunickiego
• Przychodzą klienci i czuje pani, że jest karnawał?
- Ruch jest ogromny, tylko na jeden dzień mamy zarezerwowanych kilkadziesiąt strojów do odebrania. Karnawał w tym roku jest krótki i masa szkół, przedszkoli robi teraz bale, byle zdążyć przed feriami zimowymi.
• Ile dni przed zabawą karnawałową najlepiej zarezerwować strój?
- Jak najszybciej! Najlepiej przyjść do wypożyczalni, gdy tylko znamy termin balu. My mamy już rezerwacje na niektóre stroje nawet na koniec lutego.
• Jak w tym roku chca się przebierać uczestnicy zabaw?
- W przypadku dziewczynek moda się nie zmienia - zawsze są to księżniczki i królewny. Bardzo popularna jest Hermiona z Harrego Pottera. Sam Harry Potter też jest bardzo popularny, mamy sześć takich kostiumów i wszystkie ciągle są zarezerwowane.
• Za kogo jeszcze przebierają się chłopcy?
- Wybierają wszystkie militarne stroje: żołnierzy, policjantów. Do tego dobrze wypożycza się Spiderman, Żółwie Nina. Bardzo duże zainteresowanie jest w tym roku kostiumem Zorro. Popularne są również postaci z Kubusia Puchatka, sam Kubuś czy Tygrysek. A oprócz tego Teletubisie.
• Czy strój fioletowego Teletubisia z torebką też się wypożycza?
- (śmiech) Rodzice są dla Teletubisiów tolerancyjni i nie mają jakiś specjalnych zastrzeżeń, poza rozmiarem kostiumu.
• A czy ma pani taki strój, którego nikt od lat nie wypożyczał i ciągle wisi na wieszaku?
- Hmm, muszę się rozejrzeć. Chyba to strój Pierrota. Tak, Pierrot wypożycza się bardzo rzadko.
