Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

26 kwietnia 2007 r.
16:21
Edytuj ten wpis

Jezus jest, ale nie w kościele

Rozmowa z Pawłem Huelle, pisarzem

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Co się stało z polskim Kościołem?
- Zle się stało. Najgorsze w kryzysie jest to, że wielu hierarchów daje zły przykład. Przez złe uczynki, przez zaniechanie walki z tymi uczynkami. I zamiatanie pod dywan. Co tu dużo mówić, przykład idzie z góry. Choć znam też kilku wspaniałych księży, z którymi się przyjaźnię i w życiu bardzo mi pomogli.
• Skąd ten kryzys?
- W Polsce Kościół miał podwójnie ulgową taryfę; wręcz luksusową sytuację. Pod koniec komuny cieszył się absolutnym poparciem społeczeństwa. Drugi bonus, który dostał Kościół, to jest Jan Paweł II. Duża część hierarchów wyższego i średniego szczebla spoczęła na laurach. Wydało im się, że jak już mamy papieża, to sprawy duszpasterskie i inne same się rozwiążą.
• Skąd tyle pychy w polskim Kościele?
- Pycha jest grzechem, na który wszyscy jesteśmy narażeni. Najgorsze jest to, że mamy prawo i musimy od hierarchów i przewodników wymagać więcej. Żadnej taryfy ulgowej. To są ludzie, którzy z racji namaszczenia mają przewodzić. Dlatego pycha hierarchy kościelnego jest groźniejsza niż pycha szaraka.
• Co może zrobić Kościół?
- Musi przemyśleć swoją sytuację. Świat i cywilizacja idą w kierunku sekularyzacji. Na zachodzie kościoły są puste. Ja nie twierdzę, że tak będzie w Polsce za dwadzieścia lat; ja nie chcę żeby tak było.
• Jest chyba gorzej, bo Kościoła nie ma w ludzkich sercach?
- Nie mam prawa wypowiadać się za wszystkich, ale tak jest. Wydaje mi się, że nasz stosunek do wiary jest stosunkiem chłodnym. Bardzo często praktykujemy, chodzimy do kościoła, ale się nad tym nie zastanawiamy.
• W pana ostatniej książce - "Ostatnia wieczerza” - na obrazie nie ma Chrystusa.
- Znak czasów. Jeśli nie ma go w sercach ludzkich, to po co ma być na ostatniej wieczerzy? I tak nikt nie zauważy jego nieobecności. Chciałbym, żeby każdy zastanowił się, czy w jego życiu jest ta postać. A nie ksiądz proboszcz czy biskup. Bo to jest nieistotne. To są tylko urzędnicy.
• Wychodzimy z kościoła. Powiedział pan kiedyś, że na bezludną wyspę zabrał by pan kilka płyt i książek. W tym poezje Czechowicza. Dlaczego?
- Zabrałbym tylko poetów. Czechowicz należy do tych najbardziej ukochanych. Z jego wierszy wyrasta magiczny Lublin. Gdybym miał opuścić Gdańsk, sprzedać mieszkanie, to przeprowadziłbym się do Krakowa albo Lublina.
• Czy w pana życiu zdarzają się cuda?
- Takie cuda jak w ewangelii nie. Zdarzają się cudowne momenty. Ja je nazywam momentami natchnienia czy euforii. Wtedy świat człowiekowi wydaje się cudowny i wspaniały, dobry i cudowny.
• To szczęście?
- Wtedy jesteśmy szczęśliwi, kiedy nie cierpimy. Szczęściem jest brak cierpienia.
• A szczęśliwe moment w pana życiu jakie są? Kawa z żoną?
- Żona pije herbatę. To jest bardzo przyjemny moment. Ona pije herbatę, ja kawę, patrzymy na nasz ogródek przez domem. Patrzymy na przechodzące koty. Na sroki, które krzyczą na te koty. Na koty podwórkowe nad którymi sprawujemy pieczę. Na trzyletnią kotkę, klasycznego dachowca-bezrasowca polskiego, którego przygarnęliśmy poranionego z obciętym uchem. Nazywa się Mi, tak jak ta mała z Muminków, chociaż jest duża i gruba. Na Heraklita, rasy cornish rex, podobnego trochę do egipskiego, błękitnej maści. Musi być mędrcem. Na chmury, które płyną znad morza. To wystarczy, to jest wielkie szczęście...
• A miłość? Jest siłą?
- Jeśli stoimy na gruncie filozofii chrześcijańskiej, a nie mam powodu żeby się do tego nie odwoływać, to wydaje się że akt stworzenia świata jest aktem miłości. Bo to oznacza, że coś powstało? Że Bóg tak chciał. I uczynił to z miłości. Zatem sądzę, że boska siła, która jest miłością, porusza planety.
• A człowiek jest malutką cząstką tej siły?
- Tak... A najgorzej, gdy człowiek rości sobie pretensje, by być czymś więcej. Jesteśmy pyłem, drobinką w tej całej machinie istnienia i trzeba to należycie rozumieć i oceniać. I znać swoje miejsce w szeregu. Co nie oznacza, że nie mamy prawa zachwycać się całością. Od tego jest między innymi sztuka.
• Wierzy pan w anioły. Potrafi się pan z nimi dogadać?
- Aż tak to nie. Natomiast myślę, że anioły istnieją. Najpiękniej opowiadał o nich Malczewski. Bo to są płótna i obrazy pełne aniołów w polskim pejzażu. Piękne połączenie. Najciekawiej o aniołach pisze w drugiej strofie II elegii Rilke, gdzie znajdziecie kilkadziesiąt określeń aniołów. Są tam piękne metafory dające bardzo dużo do myślenia. Oddają istotę anielskości. Tak, wierzę w to, że pośredniczą między nami a Bogiem.
• Jeden z amerykańskich kardiologów, który przez wiele lat zakładał ludziom by-passy mówił, że tak naprawdę potrzebują duchowych by- passów. Od siebie do swojego serca. Od swojego serca do serca drugiego człowieka.
- Bardzo dobrze powiedziane. Staram się, żeby moje relacje ze światem i bliskimi osobami nie ulegały zamuleniu, żeby były otwarte, przejrzyste i czyste. W związku z tym osobiście nie mam potrzeby takich by-passów. By-pass to obejście zatoru. Ja staram się nie dopuszczać do takich zatorów.

Pozostałe informacje

Lekcje z wojskiem w lubelskich szkołach. Uczą, jak reagować w kryzysie

Lekcje z wojskiem w lubelskich szkołach. Uczą, jak reagować w kryzysie

Żołnierze 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej ponownie odwiedzają szkoły regionu. Wystartowała czwarta edycja ogólnopolskiego programu „Edukacja z wojskiem”, realizowanego wspólnie przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i Ministerstwo Obrony Narodowej.

Po niedzielnej porażce ze Skrą Bełchatów w środę siatkarze Bogdanki LUK Lublin zagrają w Zawierciu

Bogdanka LUK Lublin zagra wieczorem z Aluron CMC Wartą Zawiercie

W meczu rozgrywanym awansem z 13. kolejki Bogdanka LUK Lublin zmierzy się na wyjeździe z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Pierwszy gwizdek środowego spotkania o godzinie 20.30

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium