Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

3 sierpnia 2014 r.
10:00
Edytuj ten wpis

Kto kogo sprawdza i kto znajduje dzikie półkolonie

Organizatorzy wypoczynków dla dzieci i młodzieży, jak to w życiu bywa: jedni ze swoich obowiązków wywiązują się niemal idealnie. A co do innych kontrolujący mają spore zastrzeżenia. We wtorek towarzyszyliśmy pracownikowi lubelskiego Kuratorium Oświaty podczas dwóch kontroli

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Pracownicy Kuratorium Oświaty w Lublinie przeprowadzają dziennie jedną, dwie kontrole miejsc, gdzie wypoczywają dzieci i młodzież. Dodatkowo takie miejsca na swoim terenie kontrolują też pracownicy trzech Oddziałów Zamiejscowych lubelskiego kuratorium: w Białej Podlaskiej, Zamościu i Chełmie. Kontrole są nie tylko planowe. Odbywają się też po sygnałach od rodziców dzieci, bo wszelkie nieprawidłowości dotyczące organizacji wakacyjnych wyjazdów można zgłaszać m.in. pod alarmowy numer telefonu, który uruchomiło Kuratorium Oświaty w Lublinie: 781 701 533.

Wakacje w siodle

Kębło koło Kazimierza Dolnego. Wtorek, 29 lipca, jest ostatnim dniem kolonii jeździeckich organizowanych przez Fundację "Bądź między nami”. Z dala od miejskiego zgiełku na ostatnim turnusie odpoczywało kilkanaścioro dzieci, głównie z Lublina.

- Fajnie było. Szkoda, że trzeba już wracać do domu - przyznaje Julka, którą spotkaliśmy w stajni. - Nie nudziłam się ani chwili.

- Jeszcze na kilka dni bym tutaj został - dodaje Michał, kolejny z kolonistów.

- Dzieci miały bardzo dużo zajęć, oglądaliśmy filmy, dzieci czytały książki o koniach - opowiada Agnieszka Żółkowska, kierowniczka kolonii. I dodaje: - To są kolenie, na których kładziemy nacisk na zdrowy styl życia. Dzieci dużo chodzą, jeżdżą konno. Przed jazdą same karmią i czyszczą konie. Uczymy dzieci obowiązkowości.

Wtorek był nie tylko ostatnim dniem wypoczynku dzieci. Tego dnia odbywała się też kontrola przeprowadzona przez pracownika Kuratorium Oświaty w Lublinie, tego dnia towarzyszyliśmy. Wizyta kontrolera była zapowiedziana na jakąś godzinę przed przyjazdem na miejsce.

- Podczas takich kontroli sprawdzamy dokumenty między innymi czy wypoczynek został zgłoszony przez organizatora, karty kwalifikacyjne dzieci, dzienniczek, który ma obowiązek prowadzić każdy z wychowawców - wylicza Sebastian Płonka z lubelskiego Kuratorium Oświaty w Lublinie, który przeprowadzał kontrolę. - Sprawdzamy też kwalifikacje kadry, zaświadczenia o niekaralności opiekunów i zakresy ich obowiązków jak też czy jest wystarczająca liczba opiekunów w stosunku do ilości uczestników.

Drobne uchybienia

Po kontroli dokumentów pracownik kuratorium sprawdza jeszcze pokoje w których mieszkały dzieci.
Warunki są idealne. - Jesteśmy pierwszymi lokatorami tego nowego budynku - tłumaczy kierowniczka kolonii.

Pokoje, w których przebywali koloniści mieszczą się bowiem w nowym drewnianym budynku, który połączony jest łącznikiem z zabytkowym, XIX-wiecznym dworkiem. Poza wakacjami funkcjonuje tutaj Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy.

Podczas kontroli kuratorium wychodzą drobne uchybienia. - Zabrakło zakresów obowiązków wychowawców - wyjaśnia Płonka. - Dokumenty te, podobnie jak zaświadczenie o niekaralności pani kierownik, według wyjaśnień kontrolowanych, są w siedzibie fundacji w Lublinie. Pozostałe są w porządku.

Jeszcze tego samego dnia wszystkie brakujące dokumenty zostały dostarczone do kuratorium.
Podobne uchybienia zdarzają się też innym organizatorom wypoczynków. - Najczęściej brakuje dokumentów: wykazu obowiązków czy też zaświadczeń o niekaralności. Przepisy dotyczące tych spraw weszły w życie w tym roku - zaznacza Płonka. - Zdarza się, że brakuje wpisów w dzienniczkach o tym, że uczestnicy wypoczynku zostali zapoznani z regulaminami. Zwykle te braki są szybko uzupełniane.

Nie tak różowo

Kolejna kontrola kuratorium tego samego dnia. Okolice Zalewu Zembrzyckiego w Lublinie. Tym razem sprawdzająca.

- Organizator wypoczynku był już dwukrotnie przez nas kontrolowany. Także przez stację sanitarno-epidemiologiczną i straż pożarną - wyjaśnia Płonka. - Wypoczynek był dziki, czyli niezgłoszony do kuratorium.

Budynek, w którym przebywały m.in. osoby niepełnoletnie nie otrzymał pozytywnej decyzji straży pożarnej.

- Główny zarzut dotyczył tego, że brakowało jakichkolwiek badań instalacji elektrycznej - informuje bryg. Michał Badach, rzecznik Komendy Miejskiej PSP Lublin.

Po wcześniejszej interwencji kuratorium wypoczynek został zarejestrowany. Została podjęta też decyzja o przeniesieniu obozu w drugie miejsce - do jednego z lubelskich zajazdów. Wspólnie z przedstawicielem kuratorium właśnie we wtorek jedziemy sprawdzić czy organizator wypoczynku się z tego wywiązał. Jednak pod wskazanym adresem nie ma wypoczywających.

- Podobno byli dwa dni. W niedzielę się wyprowadzili - mówi Sebastian Płonka, chwilę po rozmowie z pracownicą recepcji w zajeździe gdzie miały być przeniesione dzieci.

Jedziemy pod "stary adres”. Spotykamy tam zarówno organizatorkę obozu jak też wypoczywających.

Przedstawiciel kuratorium: Koloniści nie mogą tutaj spać, bo nie ma na pani pozwolenia straży pożarnej. W miejscu gdzie fizycznie powinien być obóz go nie ma, tylko jest tutaj gdzie być nie powinien.
Organizatorka: Zaznaczaliśmy w ofercie, że są warunki survivalowe.
Przedstawiciel kuratorium: Dzieci nie powinny być w tym miejscu.
Organizatorka: Nie mam żadnej formy obrony.

Efekt kontroli: Decyzja o zamknięciu wypoczynku w trybie natychmiastowym.

Kontrolujący i kontrolowani

"Wypoczynek dzieci i młodzieży organizowany jest w czasie wolnym od zajęć szkolnych, np. w wakacje lub ferie zimowe w formie obozów lub kolonii” - czytamy na stronie internetowej wypoczynek.men.gov.pl, na której jest umieszczona baza wypoczynków. "Wypoczynek musi być zorganizowany zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej w sprawie warunków, jakie muszą spełniać organizatorzy wypoczynku dla dzieci i młodzieży szkolnej, a także zasad jego organizowania i nadzorowania”.

Organizator wypoczynku (m.in. kolonii, półkolonii, obozu) musi zgłosić go do kuratorium oświaty - właściwego ze względu na miejsce siedziby lub zamieszkania organizatora - na minimum 21 dni przed jego rozpoczęciem.

- Zarejestrowanych przez nas jest obecnie 500 wypoczynków organizowanych w lipcu i sierpniu - wylicza Sebastian Płonka. - W tym roku udało nam się już kilka dzikich wypoczynków odnaleźć. Organizatorami były kluby sportowe i parafia. Na szczęście dziećmi zajmowała się wykwalifikowana kadra. Nie zwalnia to jednak z obowiązku rejestracji.

W Lubelskiem najwięcej dzieci wypoczywa na Roztoczu. Dużo obozów i kolonii jest też w Kazimierzu Dolnym i Janowie Lubelskim jak też nad jeziorami np. Firlejem. Sporo jest też w powiecie puławskim.
Wypoczynek w kraju najczęściej rejestrują stowarzyszenia. - W wyjazdach zagranicznych przodują biura podróży. Takie wypoczynki też rejestrujemy - dodaje Płonka.

Inni też sprawdzają

Miejsca, gdzie wypoczywają dzieci i młodzież kontroluje też sanepid.

- Od końca czerwca do 28 lipca pracownicy Państwowej Inspekcji Sanitarnej przeprowadzili 345 kontroli w województwie lubelskim, w tym 132 kontrole obiektów żywnościowo-żywieniowych w placówkach letniego wypoczynku - wylicza Renata Gawron, kierowniczka Oddziału
Higieny Dzieci i Młodzieży Wojewódzkiej Stacji

Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. - Pozostałe kontrole są w miejscach, gdzie wypoczywają dzieci.

W sumie wydano osiem decyzji. Jedna dotyczyła zamknięcia kuchni. Główne zastrzeżenia, jakie mieli kontrolujący, dotyczyły m.in. niewłaściwego przechowywania żywności, a posiłki były przygotowywane w nieodpowiednich warunkach higienicznych.

- Pracownicy stwierdzali też obecność gryzoni i owadów w kuchniach - dodaje kierowniczka WSSE w Lublinie. - Wystawiono 10 mandatów na łączną kwotę ponad 2 tysięcy złotych. - Osiem decyzji dotyczyło kuchni. Dwa mandaty wystawiono za złe warunki sanitarne obiektów i otoczenia gdzie przebywały dzieci.

Stan sanitarny

Wśród kontrolowanych przez sanepid miejsc była jedna dzika półkolonia w okolicach Lublina.

- Kontrola odbyła się na wniosek rodziców - wyjaśnia Renata Gawron. - Podczas kontroli pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie stwierdzili m.in. zły stan techniczny schodów. W miejscu, gdzie przebywały dzieci panował bałagan. Nie było warunków do przygotowania i spożywania posiłków, stan sanitarny kuchni był zły. Brakowało umywalek do mycia rąk dla personelu kuchni. Nie było też dokumentów potwierdzających właściwą jakość wody.

Efekt kontroli: Nałożony został mandat. Wydana została też decyzja o zamknięciu kuchni.

- Został też skierowany wniosek do kuratora o skrócenie tej półkolonii - dodaje Gawron.

Pozostałe informacje

Wypadek na S17. Droga zablokowana

Wypadek na S17. Droga zablokowana

Zderzenie dwóch aut osobowych na trasie Piaski-Zamość. Jedna osoba jest ranna.

Drogi, oświetlenie i kanalizacja - inwestycje w Głusku

Drogi, oświetlenie i kanalizacja - inwestycje w Głusku

Nowe drogi, oświetlenie i rozbudowa sieci kanalizacyjnej – to inwestycje, na które samorząd gminy Głusk podpisał właśnie umowy. Prace już się rozpoczęły.

„Jesteśmy już w pierwszej fazie wojny”. Generał Jakubczyk o zagrożeniach, słabości służb i gotowości Polski
Dzień Wschodzi
film

„Jesteśmy już w pierwszej fazie wojny”. Generał Jakubczyk o zagrożeniach, słabości służb i gotowości Polski

Zdaniem generała brygady Artura Jakubczyka, Polska już teraz znajduje się w pierwszym etapie nowoczesnej wojny hybrydowej. – Mamy do czynienia z działaniami dezinformacyjnymi, cyberatakami i próbami destabilizacji społecznej. A służby specjalne? Są kompletnie nieprzygotowane – ostrzega były zastępca dowódcy 18. Dywizji Zmechanizowanej i szef strategii wywiadu NATO.

Jak wspierać na co dzień pracę wątroby?

Jak wspierać na co dzień pracę wątroby?

Wątroba to cichy bohater organizmu – codziennie filtruje krew, wspiera trawienie i neutralizuje toksyny1. Choć rzadko daje o sobie znać, jej kondycja w dużej mierze zależy od Twoich codziennych wyborów. Dowiedz się, co możesz zrobić, by ją odciążyć i wspierać jej pracę na co dzień.

Religia raz w tygodniu? Większość jest na tak
SONDA

Religia raz w tygodniu? Większość jest na tak

Czy religia powinna ustąpić miejsca matematyce, informatyce albo... po prostu dłuższemu spaniu? Z najnowszego sondażu wynika, że ponad połowa Polaków popiera ograniczenie liczby lekcji religii w szkołach do jednej godziny tygodniowo.

Ekstraliga U-24. Motor Lublin rzutem na taśmę wywalczył remis w starciu z Beckhoff Spartą Wrocław

Ekstraliga U-24. Motor Lublin rzutem na taśmę wywalczył remis w starciu z Beckhoff Spartą Wrocław

W poniedziałek wygrana u siebie, a we wtorek cenny remis na wyjeździe. Motor Lublin w 12. kolejce U-24 Ekstraligi przegrywał we Wrocławiu z Beckhoff Spartą, ale w końcówce zawodów zdołał doprowadzić do stanu 45:45

Bezpieczne wakacje w Lublinie. Relaks, wsparcie i taniec pod Zamkiem
15 lipca 2025, 11:00

Bezpieczne wakacje w Lublinie. Relaks, wsparcie i taniec pod Zamkiem

Jak połączyć wakacyjny relaks z troską o zdrowie psychiczne? W Lublinie to możliwe! Przez cztery dni na Błoniach pod Zamkiem trwać będzie akcja „Bezpieczne Wakacje – Mów. Czuj. Działaj”. Na mieszkanki i mieszkańców czekają warsztaty, konsultacje i chwile wyciszenia – wszystko po to, by wzmocnić emocjonalną odporność i lepiej radzić sobie z hejtem czy przemocą.

Atakujący Bogdanki LUK Lublin Kewin Sasak otrzyma szansę występu już w trzecim tegorocznym turnieju Ligi Narodów

Siatkarze Bogdanki LUK Lublin powołani na turniej Ligi Narodów w Gdańsku. W środę mecz z Iranem

Trzech zawodników Bogdanki LUK Lublin znalazło się wśród wybrańców selekcjonera reprezentacji Polski siatkarzy Nikoli Grbicia na turniej Ligi Narodów w Gdańsku

Penne, farfale i bucatini. I makaron z truskawkami
PRZEPISY

Penne, farfale i bucatini. I makaron z truskawkami

Kiedy Iga Świątek wyznała, że jej ulubionym daniem z dzieciństwa jest makaron z truskawkami, nie tylko we Włoszech zapanowało poruszenie. A my mamy dla was polskie i włoskie przepisy na dobry makaron.

Tusk: ułaskawienie Bąkiewicza jest skandalem. Duda odpowiada

Tusk: ułaskawienie Bąkiewicza jest skandalem. Duda odpowiada

Premier Donald Tusk ocenił, że ułaskawienie Roberta Bąkiewicza „jest skandalem w ludzkim, moralnym wymiarze”. W odpowiedzi Andrzej Duda napisał, że „skandalem” jest „bezprawie”, które – w ocenie prezydenta – premier „wprowadza od 13 grudnia 2023”.

Wypadek na A1: Jest akt oskarżenia przeciwko Sebastianowi M.

Wypadek na A1: Jest akt oskarżenia przeciwko Sebastianowi M.

Prokuratura Okręgowa w Katowicach poinformowała o skierowaniu do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim aktu oskarżenia przeciwko Sebastianowi M. podejrzanemu o spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego na autostradzie A1 we wrześniu 2023 roku.

Bitwa sprzed tysiąca lat nad Bugiem i koronacja Chrobrego w Czumowie
HISTORIA
19 lipca 2025, 18:00

Bitwa sprzed tysiąca lat nad Bugiem i koronacja Chrobrego w Czumowie

Na 19 i 20 lipca w Czumowie pod Hrubieszowem zaplanowano spektakularną rekonstrukcję jednej z najważniejszych bitew średniowiecznej Polski. Starcie wojsk Bolesława Chrobrego z armią Jarosława Mądrego to widowisku z udziałem 500 rekonstruktorów. Będzie też inscenizacja koronacji pierwszego króla Polski.

Kradzież ciągnika i częściowo udana ucieczka

Kradzież ciągnika i częściowo udana ucieczka

32-latek ukradł ciągnik z posesji, na której wynajmował domek. A potem uciekł na nim do lasu.

Czarnek o granicy: Ruch Obrony Granic musi działać

Czarnek o granicy: Ruch Obrony Granic musi działać

Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Przemysław Czarnek zabrał głos w sprawie migracji. Jego zdaniem rząd nie radzi sobie z wyzwaniami jakie przed nim stoją, a Ruch Obrony Granic musi pozostać na zachodniej granicy kraju.

Jacek Braciak w serialu Glina
DO ZOBACZENIA

Glina. Koniec zdjęć do serialu. Kiedy premiera?

Jeszcze w tym roku. W rolach głównych: Maciej Stuhr, Jacek Braciak, Anna Cieślak, Agnieszka Pilaszewska i Nela Macie-jewska.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium