Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

22 listopada 2007 r.
19:45
Edytuj ten wpis

Szeryf z Tarnogrodu

0 3 A A

Najpierw był ministrantem, potem harcerzem, członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i sekretarzem gminy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Za to, że dogadał się z Żydami i odnowił kirkut, próbowano wrobić go w przekręt. Potem stał za bufetem pod batem. Dziś razem z żoną prowadzi pogeesowską restaurację. W Tarnogrodzie Stanisław Bukowiński, dla przyjaciół Staś, ma ksywę "Szeryf”, a ludzie przychodzą do niego po radę.

W sobotę o czternastej słońce na ostro złoci budynek Gminnej Spółdzielni, wystawionej na 1000-lecie państwa polskiego. Za czasów PRL była tu kultowa knajpa. W "Jubileuszowej” zaklepywano transakcje, opijano interesy i rozprawiano o polityce.

- Tu, gdzie jest teraz rondo, stały kiedyś polskie sklepy. Zbudowane, żeby przeciwstawić się żydowskim kramnicom - opowiada Stanisław Bukowiński. Drobny, nieduży, zakochany w dawnym Tarnogrodzie, z którego w cztery strony świata prowadzą cztery przedmieścia: Bukowskie, Płuskie, Różanieckie i Błonie. Na północ i na południe kościół i kościółek, na wschód synagoga, na zachód cerkiew.

- Gdziekolwiek się uszyć z Tarnogrodu, coś intryguje. U nas w kościele są słynne obrazy Tintoretta, skradzione i cudem znalezione w opuszczonej stodole - mówi Bukowiński.

W Soli osiedlili się w XVI wieku holenderscy osadnicy z Fryzji. We Frampolu produkowano słynne płótna. W Zamchu polował Jagiełło, a starosta Jan Pilecki jeździł powozem zaprzężonym w tresowane niedźwiedzie. W Turobinie była słynna szkoła kalwińska.

Śladami Singera

Bukowiński pochodzi z Galicji. - Kiedy patrzę na swoje życie, wychodzi, że przez dwadzieścia lat byłem gminnym politykiem - mówi pogodnie. Siedzimy na zapleczu głównej sali, w której słońce z trudem przeciska się przez dym z papierosów. Młodzi grają na automatach. Przy stolikach wódka idzie pod śledzie. - Sześć lat w harcerstwie. Sześć lat w PZPR. I sześć lat sekretarzowania w urzędzie gminy.
Kiedy był sekretarzem, do Tarnogrodu przyjechali Żydzi i wyłożyli kasę na uporządkowanie miejsc pamięci.

- Żydzi mieszkali w Tarnogrodzie od zawsze. Razem z katolikami i prawosławnymi. Została wspaniała synagoga z niezwykłą szafą ołtarzową do przechowywania Tory - Stanisław zamyśla się i dodaje: Pomyślałem, że powinniśmy dołożyć pieniądze z gminy i razem wyremontować miejsca, gdzie Niemcy wymordowali Żydów.

Jak pomyślał, tak zrobił. A potem ktoś puścił plotkę, że Bukowiński nadużył państwowych pieniędzy.

- Dostałem trzy tygodnie aresztu, bo biegły sądowy sprawdził dokumenty i wyszło mu, że kasa się nie zgadza. Sprawa toczyła się półtora roku, odszedłem z gminy. Na ostatnim posiedzeniu sądu biegły przyznał, że się pomylił. Zwrócono mi honor, ale co straciłem, to straciłem - mówi gorzko.

Ale warto było. - Kiedyś przyjechał do Tarnogrodu syn Singera. Wspominał, że jego ojciec bywał w Tarnogrodzie. Zobaczył zadbaną synagogę i kirkut.

Pod batem

Kiedyś w Tarnogrodzie było kilka knajp. - Najgłośniej było pod batem - wspomina Bukowiński. - Wie pan, seta, galareta i do domu. We wtorek były targi. Do knajpy przychodziło się spytać, co można było sprzedać, co kupić. Tu, gdzie teraz jest rondo, stały polskie sklepy. W czasach PRL była tu "Kalinka”, którą prowadziła Janina Łuszczak.

Szeryf, jak odszedł z gminy, zaczął z ojcem hodować pszczoły. Za Balcerowicza interes padł. - Na pięć lat poszedłem do roboty; do takiej zabijackiej knajpy "Gospoda”. Na barmana. Dostałem niezłą szkołę. Znałem wszystkich. Od księdza po najgorszego menela.

Potem trafił na ogłoszenie, że w Domu Kultury myślą o kawiarni.

Zainwestował.

Otworzył.

- Weszło kilku małolatów i zaczęło gwizdać. Z całej siły. Zadzwoniłem po policję i założyłem kolegium. Tak po kolei. Uspokoili się. Nabrali kultury - mówi Bukowiński.
Po roku dostał wymówienie.

U Stasia

W międzyczasie w GS szykowały się zmiany.
- Znali mnie, lubili, zaproponowali, żebym wziął w ajencję restaurację. Żona była na nie. Ale trzeba było z czegoś rodzinę utrzymać. Wziąłem - mówi pogodnie. - Pierwszy dzień? Było piwo, wódka, śledź, jakiś tymbalik. Potem trzeba było samemu stanąć za garami i ugotować dla gości.
• Przychodzili?
- Pewnie.
• Dla schabowego?
- Nie tylko. Znali mnie z czasów gminy. Zaczęli przychodzić po radę. A to jak podanie napisać? Pożyczkę załatwić. Pomagałem. Do dziś przychodzą. Już mniej po poradę. Bardziej jak do konfesjonału. Wpada kolega i mówi: Staś, daj mi setę, bo mnie baba wkurzyła.
•Co pan odpowiada?
- Masz, wypij sobie. Zagryź śledziem. I odpuść babie. Bo to jedna na tym świecie. Przeleć się po rynku, niech ci głowa ostygnie. Wraca. Już spokojny. Wypije drugiego kielicha i potulnie do domu idzie.
•Jak wejdzie młoda dziewczyna. Sama. Nikt jej nie zaczepi?
- Włos jej z głowy nie spadnie - mówi "Szeryf”.

\"Szeryf” na kajaku

- Byłem kiedyś ministrantem. Ksiądz Wincenty Depczyński, co opisał kościół, zaprowadził mnie do ołtarza i wyjął z tabernakulum relikwiarz z czterema okruchami krzyża świętego. Tylko że dziś podobno śladu po nim nie ma - opowiada Stanisław.
Dziś w ołtarzu są dwa obrazy Tintoretta. Skradzione przed kilkunastu laty. Cudem znaleziono je w opuszczonej stodole. Odnowione - wprawiają turystów w zachwyt. Jak ksiądz proboszcz ma dobry humor, to do kościoła wpuści. Ale o obrazach Tintoretta gadać nie chce. Nie pomaga zgoda z kurii.

Dziś Stanisław jest "szeryfem”, dla którego najważniejsza w życiu jest żona. - Nawet jak się pokłócimy na całego, to za 15 minut jest pogoda. A wie pan, co nas łączy? Kajak.
• Kajak ?!

- Najpierw kupiłem ponton. Zapakowałem żonę i popłynęliśmy Tanwią. Ponton wpadł na kamienie, utopiłem żonie komórkę. Popłynęliśmy następny raz, burza nas zgradowała. Teraz kupiłem profesjonalny kajak. I pływamy.

Pozostałe informacje

Prognoza pogody na weekend 19-21 kwietnia
Pogoda na weekend
film

Prognoza pogody na weekend 19-21 kwietnia

Zapraszamy do obejrzenia weekendowej prognozy pogody przygotowanej przez meteorologów z Instytutu Nauk o Ziemi i Środowisku UMCS. Prognozę opracowali meteorolodzy mgr Anna Brzozowska-Junak i dr Krzysztof Siwek. Prezentuje Adam Skiba.

Nie wszystkie miejskie trawniki będą gładkie jak dywan

Nie wszystkie miejskie trawniki będą gładkie jak dywan

Już koszą. Ale nie wszystkie miejskie trawniki będą gładkie jak dywan. 85 hektarów traw będzie oszczędzona. Wszystko z myślą o klimacie.

Lider przyjeżdża do Łęcznej, Górnik spróbuje podtrzymać dobrą passę

Lider przyjeżdża do Łęcznej, Górnik spróbuje podtrzymać dobrą passę

Po zwycięskiej serii meczów z drużynami z dołu tabeli, w sobotę piłkarzy Górnika Łęczna czeka jedno z najbardziej wymagających starć w tym sezonie. Na stadion przy al. Jana Pawła II przyjedzie zmierzającą do PKO BP Ekstraklasy Lechia Gdańsk (godz. 17.30).

Po rozmowach w Brukseli ostra zapowiedź Tuska o ochronie granicy

Po rozmowach w Brukseli ostra zapowiedź Tuska o ochronie granicy

- Najbliższe tygodnie mogą rozstrzygnąć o losach tej wojny — przesądza premier Donald Tusk po dwudniowym szczycie Unii Europejskiej.

Bezpieczeństwo i aspekty higieniczne zbiorników na deszczówkę

Bezpieczeństwo i aspekty higieniczne zbiorników na deszczówkę

Instalacja zbiornika na deszczówkę przy gospodarstwie domowym może przynieść różne korzyści – zarówno te ekologiczne, jak i ekonomiczne. Przed zdecydowaniem się na taki krok należy jednak zapoznać się z prawnymi aspektami, które dotyczą, m.in. bezpieczeństwa i opłat. Co więc warto wiedzieć?

Szkolenia biznesowe – klucz do rozwoju swojej kariery

Szkolenia biznesowe – klucz do rozwoju swojej kariery

Szkolenia biznesowe stanowią niezależną platformę, która umożliwia udostępnienie poszerzenia Twojej wiedzy, posiadanie i udostępnienie, a także udostępnienie narzędzia umożliwiającego osiągnięcie sukcesu w konkurencyjnym środowisku biznesowym. Zapraszamy do lektury, która umożliwia zrozumienie, szkolenia biznesowe są dostarczane w ramach działania praktycznego. Otrzymujemy korzyści z emisji w szkoleniach, wyjście z formy zasilania, a także najlepsze praktyki, które działają w maksymalizacji wartości użytkowych.

Najważniejsze zasady przy wyborze roweru dla dzieci

Najważniejsze zasady przy wyborze roweru dla dzieci

Wybór idealnego rowerka dla dziecka do podjęcia decyzji, który może mieć wpływ na rozwój motoryczny i z jazdy wstępnej. Rower nie tylko zapewnia bezpieczeństwo, ale także zapewnia równowagę i podstawowe bezpieczeństwo. W tym artykule omówimy kluczowe aspekty, które należy uwzględnić przy zakupie rowerka dziecięcego, aby zapewnić wygodę użytkownika, bezpieczeństwo i ilość gier.

Wnuk kontra Zwolak. Zamość wybierze prezydenta w niedzielę

Wnuk kontra Zwolak. Zamość wybierze prezydenta w niedzielę

Różnicą 2854 głosów zamościanek i zamościan Rafał Zwolak pokonał w pierwszej turze wyborów w Zamościu urzędującego prezydenta Andrzeja Wnuka. Czy tę przewagę uda mu się utrzymać również w drugiej i wygrać?

Wiosenna Dycha w niedzielę. Będą utrudnienia w ruchu

Wiosenna Dycha w niedzielę. Będą utrudnienia w ruchu

W związku z organizacją zawodów biegowych na dystansie 10 km w najbliższą niedzielę w Lublinie kierowców czekają utrudnienia w ruchu. Które ulice lepiej omijać?

Motor w niedzielę zagra w Legnicy z Miedzią. Ostatnia szansa rywali na szóstkę?

Motor w niedzielę zagra w Legnicy z Miedzią. Ostatnia szansa rywali na szóstkę?

Po serii udanych meczów z czołówką Motor zmierzy się z rywalem, który znajduje się poza strefą barażową. W niedzielę o godz. 15 piłkarze Mateusza Stolarskiego zagrają na wyjeździe z Miedzią Legnica.

Ostatnie starcie wyborcze na Zamojszczyźnie. Gdzie mieszkańcy idą do urn?
Wybory 2024

Ostatnie starcie wyborcze na Zamojszczyźnie. Gdzie mieszkańcy idą do urn?

W wielu miastach i gminach dawnego województwa zamojskiego wybory na burmistrzów i wójtów rozstrzygnęła już pierwsza tura. Ale nie wszędzie. Gdzie wyborcy pójdą do urn 21 kwietnia? I na kogo będą mogli oddać swój głos?

Kiedyś był rzecznikiem Czarnka, dziś Marek Wieczerzak chce zostać wójtem
Dzień Wschodzi
film

Kiedyś był rzecznikiem Czarnka, dziś Marek Wieczerzak chce zostać wójtem

Gorący pojedynek o fotel wójta Jastkowa. Marek Wieczerzak, kiedyś jeden z najbliższych współpracowników Przemysława Czarnka, gdy ten był wojewodą lubelskim, teraz chce rządzić podlubelską gminą.

Polski szpieg miał pomóc w zamachu na Zełenskiego

Polski szpieg miał pomóc w zamachu na Zełenskiego

Polak zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji. Paweł K. miał zbierać informacje m.in. na temat zabezpieczenia lotniska Rzeszów-Jasionka.

Orlen Oil Motor Lublin kontra ebut.pl Stal Gorzów. Czas na domową inaugurację

Orlen Oil Motor Lublin kontra ebut.pl Stal Gorzów. Czas na domową inaugurację

Czas na domową inaugurację sezonu 2024 Orlen Oil Motoru. Lublinianie na dzień dobry przed własną publicznością zmierzą się z jednym z kandydatów do medali, a dodatkowo byłym klubem Bartosza Zmarzlika – ebut.pl Stalą Gorzów. Spotkanie zaplanowano na piątek (godz. 20.30). Transmisję będzie można obejrzeć na antenie Eleven Sports 1.

Wyborcza sensacja. Kamiński wystartuje do europarlamentu z lubelskiej listy?
galeria

Wyborcza sensacja. Kamiński wystartuje do europarlamentu z lubelskiej listy?

Mariusz Kamiński, były szef MSWiA w rządzie PiS może wystartować do europarlamentu z lubelskiej listy. Jego nazwisko rekomendował poseł Przemysław Czarnek.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium