To będą gorące wakacje

Specjalnie dla naszych Czytelników najlepsi specjaliści w kraju przygotowali wakacyjną prognozę pogody: gorącą, choć czasami burzową

Po upalnym początku czerwca kilka najbliższych dni przyniesie ochłodę. - W sobotę temperatury na Lubelszczyźnie będą sięgały 14-16 stopni Celsjusza. A opady deszczu obejmą cały kraj - zapowiada Dorota Gardias-Skóra, pochodząca z lubelszczyzny prezenterka TVN Meteo.

- To dobre informacje zwłaszcza dla rolników i sadowników - podkreśla Andrzej Zalewski z Programu I Polskiego Radia. - Niestety, prognozy pogody na całe najbliższe lato pogorszą im humor. Bo to zapowiada się bardzo upalnie.

Pierwsze upały przyjdą do nas już pod koniec czerwca. Wtedy temperatury będą przekraczały 30 stopni Celsjusza. A upalne dni będą przeplatane burzami i wyładowaniami atmosferycznymi.

Upalno-niespokojna aura przeniesie się też na lipiec. Nadal będziemy mogli liczyć na wiele bardzo gorących dni, a średnia miesięczna temperatura przewyższy normę z ostatnich lat. Ma być więc cieplej niż zazwyczaj w lipcu. Ale dalej będzie bardzo niespokojnie: pojawią się gwałtowne burze, trąby powietrzne i przelotne opady.

W sierpniu będzie spokojniej, ale nadal bardzo ciepło. Zdaniem synoptyków, fala upałów powinna zalać nas zwłaszcza pod koniec wakacji. Upały przez cały miesiąc będą jednak na tyle silne, że w wielu regionach kraju pojawi się ryzyko suszy.

Co ważne, ciepła aura potrwa aż do wczesnej jesieni. Jeśli ktoś planuje urlop na wrzesień, powinien być zadowolony z pogody.

Tylko trzy nadmorskie miejscowości otrzymały w tym roku międzynarodowy znak jakości ekologicznych kąpielisk. To Pobierowo, Pogorzelica i Świnoujście, wszystkie w województwie zachodniopomorskim.

Błękitna flaga jest przyznawana miejscowościom, które na swoich kąpieliskach dbają o edukację ekologiczną, czystość i zapewniają bezpieczeństwo nad wodą na najwyższym poziomie.

Tymczasem okazuje się, że co piąte kąpielisko nadmorskie w Polsce nie spełnia unijnych norm czystości wody. Tak wynika z najnowszego raportu Komisji Europejskiej, który ma być wskazówką dla urlopowiczów przed rozpoczęciem sezonu letniego. Czytamy w nim, że w Polsce minimalne wymagania unijnej dyrektywy o czystości wód spełnia obecnie 81 proc. kąpielisk (72).

Gorszy wynik jest tylko w niewielkiej Słowenii, gdzie zgodnych z normami jest 68 proc. kąpielisk morskich, a także w Rumunii, gdzie unijne standardy spełnia tylko 29 proc. kąpielisk nad morzem.

Ponadto, wciąż niewiele polskich kąpielisk nadmorskich, w porównaniu z innymi krajami UE, spełnia najwyższe standardy jakości - tylko 30, czyli co trzecie.

Tymczasem w Grecji, Włoszech, Holandii i na Cyprze ten odsetek przekracza 90 proc.

Być może jeszcze w te wakacje turyści odwiedzający Tatry będą mogli załatwiać swoje potrzeby w pasterskim szałasie. Właśnie taki projekt wygrał konkurs na tatrzańską toaletę, ogłoszony przez jedną z firm sanitarnych.

Pomysł na konkurs zrodził się po tym, jak dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego ogłosiła, że chciałaby wymienić plastikowe budki na bardziej stylowe wygódki. Architekci dostali zadanie zaprojektowania toalety na placu obok Wodogrzmotów Mickiewicza przy trasie do Morskiego Oka. To jezioro jest celem wycieczek większości turystów przyjeżdżających w Tatry. Konkurs cieszył się dużym zainteresowaniem. Architekci przysłali aż 240 propozycji tatrzańskich szaletów.

Proponowali m.in. chałupy z bali, dawne wiejskie sławojki, olbrzymie pnie "wyrastające z tatrzańskiej skały”, wkopane w ziemię, albo w formie "krzywizn, swobodnych i zmysłowych, takich, które występują w górzystych krajobrazach, meandrujących rzekach”.

Projektanci chcieli, by w środku jednej z wygódek "specjalna zewnętrzna refleksyjna warstwa szklenia zapewniała intymność we wnętrzu oraz pozwalała na obserwowanie z budynku rozpościerających się widoków na okolicę”. W innej ściany miały mieć "oscypkowy wzór”. Korzystając z ustępu, dałoby się też zaplanować dalszą drogę, bo jeden z projektów przewidywał umieszczenie na posadzce mapy.

Zwyciężył pasterski szałas autorstwa Karola Murlaka, w którym turyści znajdą nowoczesną toaletę. "Praca otrzymuje Grand Prix za trafną interpretację zagadnienia wprowadzenia architektury o kameralnej funkcji usługowej do otoczenia o wyjątkowych walorach krajobrazowych oraz próbę połączenia współczesnych rozwiązań z dobrze rozumianymi elementami tradycji” - napisali jurorzy w uzasadnieniu.

Teraz organizatorzy konkursu przekonują dyrekcję TNP do montażu takich toalet na szlakach, na początek przy Wodogrzmotach Mickiewicza. Nowe szalety pojawią się tam być może jeszcze w tym roku.

Z największym prawdopodobieństwem możemy mówić o pogodzie, która czeka nas w najbliższych tygodniach. W niektórych regionach, także na Lubelszczyźnie, deszczu nie było od kilku ładnych dni. Tam rzeczywiście deszcz bardzo już by się przydał. I teraz się pojawi, na pewno na kilka dni.

A co dalej? Powinniśmy podchodzić do tego ostrożnie, bo ostatniego lata te prognozy długoterminowe różnie się sprawdzały. Ja mam nadzieję, że tego lata nie będzie aż tak sucho i upalnie, jak wiele osób zapowiada. Że trochę popada i chwilami zrobi się chłodniej.

Zespoły Feel i Maanam będą gwiazdami tegorocznego lata w Augustowie. Ale to nie jedyne atrakcje. W wakacje w mieście niemal bez przerwy będzie działo się coś ciekawego.

28 czerwca na plaży miejskiej pojawią się gwiazdy. W tradycyjnej imprezie organizowanej również przez Trójkę swoje umiejętności jazdy na nartach wodnych będą sprawdzały osoby znane z małego i dużego ekranu. Znakomita zabawa gwarantowana. Wieczorem zagrają zaś Pudelsi.

W połowie lipca dużą frajdę będą mieli fani jazzu. Odbędzie się bowiem kolejny festiwal tej muzyki. Tydzień później Augustów opanują kabarety. Jedną z gwiazd będą znani m.in. z telewizji Łowcy. B.

Na ostatnie dni lipca zaplanowano natomiast "Pływanie na Byle Czym”. Jak zwykle, w Augustowie pojawią się najbardziej dziwne konstrukcje z całej Polski, a być może, także z zagranicy. Gwiazdą tego właśnie wieczoru będzie zdobywający coraz większą popularność zespół Feel.

Sierpień zapowiada się równie ciekawie. Rozpocznie się konkursem skoków na nartach wodnych. Co roku z tej okazji w Augustowie pojawia się czołówka europejska tej dyscypliny sportu. Kolejny weekend upłynie pod znakiem ballad. Wystąpi m.in. Wolna Grupa Bukowina.

16 sierpnia swoją imprezę zorganizuje Radio "5” W charakterze gwiazdy wystąpi zespół Czerwone Gitary. A na zakończenie wakacji, w imprezie "Najlepsze Lato 2008” wystąpią Łzy, Łukasz Zagrobelny i dawno niewidziany zespół Maanam ze swoją charyzmatyczną wokalistką Korą.

Tomasz Kubaszewski (Gazeta Współczesna)

Tego lata wreszcie będzie można popływać na Zalewem Zemborzyckim w Lublinie. Właśnie dobiega tam końca budowa miniaquaparku. Znajdą się w nim nowe bary, łazienki i... aż cztery baseny.

- Od pierwszego weekendu wakacji zapraszamy do kompleksu basenowego w ośrodku "Słoneczny Wrotków”, nad zalewem od strony Dąbrowy - mówi Mariusz Szmit, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lublinie. - Budowa idzie zgodnie z planem i nie przewidujemy żadnych opóźnień.

W ub. roku MOSiR usypał tam 150-metrową piaszczystą plażę. Wokół niej pojawiły się nowe alejki, kosze na śmieci i punkty do grillowania. Miejsce obskurnych budek z jedzeniem zajął nowy punkt gastronomiczny, a wypożyczalnia sprzętu wodnego doczekała się nowych kajaków i rowerów wodnych. A stary brodzik - remontu.

Teraz pora na nowe atrakcje. W ankiecie przeprowadzonej przez ośrodek 94 proc. lublinian powiedziało, że nad zalewem brakuje… czystej wody do pływania. - Teraz będzie jej sporo w miniaquaparku, który właśnie budujemy - mówi Szmit.

Wodne miasteczko będzie się składało z czterech basenów: dużego (o wymiarach 25 na 12,5 metra), dwóch średnich z podgrzewaną wodą (12,7 na 6,6 metra) i małego dla dzieci (10 na 5 metrów). Baseny będą miały od 0,6 do 1,25 metra głębokości.

Między nimi zostaną rozłożone drewniane pomosty. Obok stanie zaplecze gastronomiczne i sanitariaty. A cały teren, z dużym trawiastym placem, będzie ogrodzony i monitorowany. Kupując jeden bilet, przez kilka godzin będzie można korzystać ze wszystkiego.

Jakie będzie lato? Trudno przewidzieć to ze 100-procentową skutecznością. Na pewno koniec czerwca będzie bardzo upalny, temperatury będą dochodziły do 32 stopni Celsjusza.

Można się spodziewać, że takie upały przeniosą się także na lipiec. Na mówienie o sierpniu chyba jeszcze za wcześnie. Liczymy, że lato będzie ciepłe i słoneczne,
ale także, że czasem popada. Dawno już w Polsce nie było właśnie takich wakacji i wreszcie by się przydały.