Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

15 października 2010 r.
20:04
Edytuj ten wpis

Tomasza Golloba droga na szczyt

0 0 A A

Rozmowa z Tomaszem Gollobem, indywidualnym mistrzem świata na żużlu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Kiedy rozmawialiśmy kilka lat temu, powiedziałeś: jestem spełnionym zawodnikiem. Czy naprawę wtedy tak myślałeś?

– Byłem spełniony zawodowo, bo już wtedy osiągnąłem w sporcie naprawdę dużo. Prawie wszystko. Brakowało mi tylko złotego medalu indywidualnych mistrzostw świata, choć w pewnym sensie się nim czułem. Bo złoty medal straciłem przez kontuzję. Miałem więc tort, ale bez wisienki. Nie rezygnowałem i w końcu się udało. Teraz mam już wszystko i z czystym sumieniem mogę powtórzyć: jestem zawodnikiem spełnionym.

• Droga była długa i bardzo wyboista...

– Ale satysfakcja jest podwójna. Jeśli coś przychodzi z wielkim trudem i trzeba w to włożyć ogrom pracy, a na dodatek co jakiś czas pojawiają się przeszkody, to potem sukces smakuje o wiele lepiej. Tak jest właśnie z tym moim mistrzostwem.

• Przez te lata, kiedy bezskutecznie starałeś się wspiąć na sam szczyt, miałeś chwile zwątpienia?

– Zwątpienia, a nawet rezygnacji. Bywałem sfrustrowany. Trudno czuć się inaczej, kiedy mistrzostwo jest tuż, tuż, na wyciągnięcie ręki i przytrafia się kontuzja. Człowiek ma wtedy ochotę rzucić wszystko. Ale ja zaczynałem od nowa. Walczyłem i ciężko pracowałem. Przeszkody działały na mnie jednak mobilizująco. Chciałem udowodnić sam sobie, na co mnie stać.

• Poważny wypadek na torze we Wrocławiu, później wypadek samochodowy i dramatyczny wypadek lotniczy... Jakieś fatum?

– Czasem tak myślałem. Potem jednak przychodziła refleksja, że może to nie jest pech, ale ogromne szczęście. Przecież ze wszystkich tych wypadków, bądź co bądź, udawało mi się wychodzić cało. Ktoś musiał nade mną czuwać. Tak, w tym całym nieszczęściu miałem naprawdę dużo szczęścia i z tego należy się cieszyć. A skoro ktoś tam na górze dał mi drugą, trzecią i kolejną szansę, to trzeba było to wykorzystać.

• Kogo – Jarosława Hampela czy Jasona Crumpa – obawiałeś się w tym roku bardziej?

– Obu jednakowo. Rywalizacja między nami układała się tak, że i Crump, i Hampel jeszcze w Terenzano mieli szansę mnie wyprzedzić. Zmienialiśmy się na trzech pierwszych miejscach niemal w każdym turnieju. Teraz, na szczęście, skupią się na sobie, na rywalizacji o srebro. Ja nie muszę się już na nich oglądać.

• Twój ojciec powiedział: jak znam Tomka, na jednym złotym medalu nie poprzestanie.

– Dobrze mnie zna... A tak poważnie, nie wiem, jak potoczą się kolejne sezony, ale na pewno nie będzie żadnego odpuszczania. Jeśli nie będę miał przed sobą celu, nie będzie chyba sensu się ścigać. No bo o co? Tak długo jak będę czerpał radość z jazdy, będę walczył. Jak to się skończy, dam sobie spokój.

• Kiedy w tym roku nadszedł moment, w którym wiedziałeś, że będziesz mistrzem świata?
– Już pod koniec ubiegłego roku, kiedy odbierałem srebrny medal czułem, że kolejny sezon może należeć do mnie. Z takim nastawieniem rozpoczynałem przygotowania do walki.

• To było jak ostateczny atak na najwyższy szczyt?

– Można tak powiedzieć. Pracowaliśmy podobnymi metodami, ale jakby podwójnie zmobilizowani. Jakbyśmy czuli, że sukces jest już bardzo blisko. Zaatakowaliśmy i w końcu mamy ten Mount Everest.
• Sam nie dotarłbyś na szczyt. Na czym polegał sukces teamu Golloba?

– Na wzajemnym zaufaniu. Pracujemy ze sobą wiele lat, niejedno razem przeżyliśmy. I ten sukces również jest nasz, wspólny. Bez mojego teamu na pewno nie zdobyłbym mistrzostwa świata.

Pozostałe informacje

50 implantów jodu w walce z rakiem. To pierwsze takie zabiegi w Lublinie
NAUKA I MEDYCYNA

50 implantów jodu w walce z rakiem. To pierwsze takie zabiegi w Lublinie

Implanty z jodem zamiast tradycyjnego leczenia raka gruczołu krokowego. Nowa metoda wprowadzona przez COZL może osiągać nawet stuprocentową skuteczność.

Agata Kornhauser-Duda w Puławach. Pakowała świąteczne paczki
WSPARCIE
galeria

Agata Kornhauser-Duda w Puławach. Pakowała świąteczne paczki

Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę: w Puławach, w Szkole Podstawowej nr 2, z wolontariuszami spotkała się pierwsza dama, małżonka prezydenta Andrzeja Dudy, która objęła tę inicjatywę honorowym patronatem.

Odkryj magię roślin egzotycznych w Twoim domu

Odkryj magię roślin egzotycznych w Twoim domu

Rośliny egzotyczne od lat przyciągają uwagę miłośników natury i aranżacji wnętrz. Ich niezwykłe kształty, intensywne kolory i egzotyczny wygląd potrafią odmienić każde wnętrze, nadając mu charakteru i unikalności.

Dlaczego uzdatnianie wody jest tak istotne?

Dlaczego uzdatnianie wody jest tak istotne?

Woda jest jednym z najważniejszych zasobów na naszej planecie. Codziennie wykorzystujemy ją do picia, gotowania, higieny osobistej oraz wielu procesów przemysłowych. Niestety, woda, która trafia do naszych kranów, nie zawsze spełnia najwyższe standardy jakości.

Świetnie zaczęli, ale źle skończyli. Kolejna domowa porażka Azotów Puławy

Świetnie zaczęli, ale źle skończyli. Kolejna domowa porażka Azotów Puławy

W spotkaniu drugiej kolejki rundy rewanżowej Azoty Puławy przegrały z COROTOP Gwardią Opole 26:29. Była to trzecia domowa porażka puławian.

Kacper Stokowski (z prawej) był trzeci na 100 m stylem grzbietowym

MŚ w pływaniu: Kacper Stokowski z AZS UMCS Lublin znowu na podium

Drugi dzień mistrzostw świata na krótkim basenie i drugi medal Kacpra Stokowskiego. Zawodnik AZS UMCS Lublin w środę był trzeci na 100 metrów stylem grzbietowym.

Iwona Kuś, była prezes MZK Puławy, zwołała konferencję prasową, na której opowiedziała o powodach złożenia do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa na jej szkodę
SPISEK I PRZYSTANKI

Była prezes MZK idzie do prokuratury. Cel: ukaranie związku

Iwona Kuś dwukrotnie traciła stanowisko prezesa Miejskiego Zakładu Komunikacji w Puławach. Za swoje odwołanie winą nie obarcza rady nadzorczej, ale szefową jednego ze związków zawodowych: Renatę Wyskwar. Ta miała stać za spiskiem, który sprowadził czarne chmury nad byłą szefową MZK.

Marihuana za 1 163 745 złotych. Jest akt oskarżenia
KONTROLA NA GRANICY

Marihuana za 1 163 745 złotych. Jest akt oskarżenia

Kontrola ciężarówki w Terespolu skończyła się odnalezieniem 89 foliowych pakietów. Było w nich marihuana. A dokładnie: 25 861,09 grama suszu. Jest akt oskarżenia w tej sprawie.

Odkrywanie sztuki kobiecej. Rozpoczyna się Festiwal Sztuki Kobiet Demakijaż
festiwal
13 grudnia 2024, 18:00

Odkrywanie sztuki kobiecej. Rozpoczyna się Festiwal Sztuki Kobiet Demakijaż

W najbliższy weekend (13-15 grudnia) rozpocznie się dziewiąta edycja Festiwalu Sztuki Kobiet Demakijaż. W programie znalazły się projekcje filmowe, spotkania, warsztaty i wieczorne koncerty. Będzie to okazja do odkrywania kobiecej sztuki w całej jej różnorodności.

NBA – Najlepsza liga koszykówki na świecie

NBA – Najlepsza liga koszykówki na świecie

NBA (National Basketball Association) to nie tylko liga koszykówki – to prawdziwe widowisko, które każdego roku przyciąga miliony fanów z całego świata. Niezależnie od tego, czy kibicujesz Los Angeles Lakers, Boston Celtics, czy młodym gwiazdom, takim jak Luka Dončić czy Ja Morant, NBA to sportowa magia na najwyższym poziomie. Ale gdzie oglądać NBA za darmo? O tym dowiesz się w dalszej części artykułu.

Kraty nierdzewne i kwasoodporne - zastosowanie i zalety w budownictwie

Kraty nierdzewne i kwasoodporne - zastosowanie i zalety w budownictwie

Współczesne budownictwo wymaga rozwiązań, które łączą trwałość, funkcjonalność i estetykę. Kraty nierdzewne i kwasoodporne doskonale wpisują się w te potrzeby, oferując niezrównaną odporność na korozję oraz wszechstronność zastosowań. Sprawdźmy, dlaczego te elementy konstrukcyjne zdobywają uznanie w wielu sektorach budownictwa.

Cztery kilometry i trzy miejscowości. Ma być lepiej i bezpieczniej
POCZĄTEK BUDOWY

Cztery kilometry i trzy miejscowości. Ma być lepiej i bezpieczniej

Przebudowa drogi powiatowej nr 2427L – za tymi słowami kryje się bardzo ważna inwestycja. Ważna przede wszystkim dla mieszkańców miejscowości Czółna, Tomaszówka i Niedrzwica Duża.

Grzejnik dekoracyjny – funkcjonalność i styl w jednym

Grzejnik dekoracyjny – funkcjonalność i styl w jednym

Dobór odpowiedniego grzejnika to dziś nie tylko kwestia praktyczna, ale również estetyczna. Współczesne grzejniki dekoracyjne łączą wysoką wydajność z atrakcyjnym wyglądem, stając się integralnym elementem aranżacji wnętrz. Dzięki różnorodnym formom i materiałom z łatwością można dopasować je do stylu każdego pomieszczenia.

Egzon Kryeziu po niespełna roku wrócił na boisko
NA BOISKU

Egzon Kryeziu po roku przerwy znowu pojawił się na boisku. Wszyscy w Górniku Łęczna na niego czekali

Kiedy piłkarz wchodzi na boisko w końcowych minutach spotkania z reguły nie jest przesadnie zadowolony, bo wolałby wybiec na murawę w pierwszym składzie. Jednak w przypadku wracającego do gry Egzona Kryeziu, który zagrał pięć minut w meczu ze Stalą Rzeszów pojawienie się na murawie miało zupełnie inny wymiar.

STING 3.0, czyli Sting, Dominic Miller i Chris Maas
DO ZOBACZENIA

Sting: Miał być jeden koncert, a będą dwa

Termin pierwszego koncertu Stinga w Polsce pozostaje bez zmian: 20 października 2025 roku. Ale będzie jeszcze jeden koncert: 21 października 2025 roku.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium