Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

6 grudnia 2007 r.
13:54
Edytuj ten wpis

Wstydzę się, więc jestem

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga

Jednym nie pozwala powiedzieć mężowi, co i jak ma robić w łóżku. Innym każe wrócić się do domu

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
- nawet za cenę spóźnienia się do pracy - gdy przejeżdżający samochód ochlapie im spodnie. Jeszcze innym każe kłamać, że dają sobie radę.
A są i tacy, którym nie pozwala podjąć decyzji. Nie ma ludzi, którzy nie wstydzą się wcale.

Bo nie tak miało być

- Wstyd kształtuje się w nas już w okresie dzieciństwa. U dzieci spowodowany jest między innymi tym, że nie spełniły oczekiwań rodziców. Jest związany przede wszystkim z normami społecznymi. Z nakazami, zakazami i oczekiwaniami, jak należy się zachować w określonych sytuacjach - mówi dr Anna Siudem, psycholog. - Konsekwencją niezachowania tych norm jest właśnie pojawienie się poczucia wstydu. A dotyczy on przede wszystkim sytuacji społecznych.
Czego się wstydzimy?
Tego, co robimy, za innych, własnego pochodzenia, tego, jakie mamy wykształcenie, jaką mamy pracę, tego, gdzie mieszkamy...
- Wstyd może dotyczyć zarówno własnych oczekiwań wobec siebie albo tego, co myśli o nas otoczenie - mówi Siudem. - Często związany jest z zachowaniami seksualnymi. Z tym, jak się zachować, a jak nie. Właśnie dlatego niektóre dziewczyny wstydzą się kupować środki antykoncepcyjne.

Nie działa - źle, działa - niedobrze

- Moi pacjenci wcale się nie wstydzą - przyznaje Zbigniew Raj, seksuolog. - Jeśli już przyszli, to znaczy, że są zdeklarowani. Oni przełamali już swój wstyd.
Ale z badań wynika, że połowa mężczyzn cierpiących na zaburzenia erekcji wstydziłaby się zapukać do drzwi takiego gabinetu. Na forach internetowych łatwo można znaleźć prośby kobiet, które nie wiedzą jak nakłonić swoich partnerów do wizyty u seksuologa. Zresztą to w Internecie wielu ludzi szuka porad na "te” problemy. Bo można pytać anonimowo.
Dla niektórych nie lada wyczynem jest zakup prezerwatywy.
- Jeśli w aptece są inni ludzie, wtedy taki klient udaje, że ogląda jakieś preparaty przy szybach. A do lady podchodzi dopiero wtedy, gdy w aptece będzie sam - opowiada Dominika Piasecka, lubelska farmaceutka. - Ale wstydzą się raczej starsi klienci. Młodzież nie krępuje się wcale.
- U mnie panowie kupują prezerwatywy bez zażenowania - mówi Andrzej Homrowski, kierownik jednej z lubelskich aptek. - Bo chłop z chłopem się prędzej dogada. Klient nie zapyta farmaceutki o to, czy prezerwatywa jest prążkowana, czy ma wypustki.
Kobietom takie sprawy przychodzą trudniej. - W sferze seksualnej wstyd znacznie częściej występuje u kobiet niż u mężczyzn.

Więź ciąży winą

Rumieńcem oblewamy się przede wszystkim w towarzystwie. Wtedy, gdy na nas patrzą i czegoś oczekują. Zwykle wstydzimy się za to, co robimy sami. Ale umiemy też wstydzić się za innych.
- Przez długie lata wstydziłem się własnego ojca - wyznaje Krzysztof. - Kilka razy w miesiącu wracał do domu kompletnie pijany. Nie, żeby tłukł matkę albo źle się z nami obchodził. Nic z tych rzeczy. Jak już wszedł do domu, to tylko był w stanie uwalić się na łóżku w tym, w czym stał i spać do rana. Gorsze było to, co robił zanim wrócił do mieszkania. Stał przed blokiem, wyzywał sąsiadki od k***, kłócił się ze wszystkimi, przeganiał dzieci sąsiadów, szczał gdzie stał, krzyczał coś bez sensu, przewracał w kałuże. Za każdym razem wstydziłem się następnego dnia przejść schodami we własnym bloku i wsiąść do samochodu. Bałem się spojrzeń innych ludzi. Nie wiem nawet, czy ktoś na mnie krzywo patrzył. Wystarczy, że ja miałem wrażenie, że gapią się z obrzydzeniem tak, jakbym to ja ich wyzywał. Czułem się winny.
- Ten wstyd też jest wynikiem pewnej normy społecznej, określającej, jak ma się zachowywać dobry ojciec. Efektem pewnego stereotypu. Ten mężczyzna czuł się bardzo związany ze swoim ojcem - mówi Anna Siudem. - Im silniejsza więź, tym większy wstyd. Dlatego rodzice często wstydzą się za swoje dzieci, gdy te nie spełnią ich oczekiwań.
Krzysztof ma dzisiaj 30 lat, własne mieszkanie, żonę i dwójkę dzieci. I obawy. - Za każdym razem, gdy zabieram żonę do moich rodziców, boję się, że przywita nas na dole krzykami, bo znów wypił.

Za rodaków

- Tak. Wstydzę się za Polaków - mówi Ewa. Trzy lata temu wyjechała za chlebem do Londynu. Pracuje w biurze. - Tu nikogo nie dziwią Polacy, którzy przyjechali do Anglii kompletnie nie znający języka. Włóczą się wokół dworca Victoria Station. Proszą o pieniądze, nawet nie bardzo wiedząc, jak się mają odezwać. Nie daj Boże, jak ktoś z nich zorientuje się, że też jesteś z Polski, wtedy nie możesz się od niego odczepić. Chcą jakieś drobne, chcą pomocy w czymkolwiek, każdy myśli, że jak już tu jesteś, to na pewno możesz mu załatwić jakąkolwiek pracę, w której nie będzie musiał się do nikogo odzywać. I nie da rady takiemu przetłumaczyć, że nic z tego. Rozmowa nie ma sensu. Trzeba od razu powiedzieć jakieś dosadne polskie słowo. Wtedy wstyd mi podwójnie. I za nich, że tacy są, i za to dosadne słowo.

Nie jestem biedny

Niektórym problemy sprawia przyznanie się do własnej biedy i pójście po pomoc do opieki społecznej. - Czasem to sąsiedzi, szkoła lub proboszcz dzwonią do nas informując, byśmy zainteresowali się jakąś rodziną - mówi Antoni Rudnik, dyrektor lubelskiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Kolejne problemy pojawiają się w trakcie wywiadów środowiskowych. Takie rozmowy są niezbędne do tego, by ośrodek mógł przyznać zasiłek lub inne wsparcie. Dla części starszych ludzi te rozmowy są wyjątkowo trudne.
- Mówią, że nie potrzebują żadnej pomocy, choć wcale tak nie jest - przyznaje Jadwiga Bielak, pracownik socjalny z wieloletnim doświadczeniem. - Bo w ramach wywiadu środowiskowego musimy też dotrzeć do dzieci takiej osoby, które w pierwszej kolejności są zobowiązane do udzielania pomocy rodzicom. I tego część starszych ludzi się obawia. Nie chcą obarczać dzieci swoim ubóstwem. Wstydzą się go. Twierdzą, że dzieci też mają swoje problemy.

Wstyd na zdrowie

Nieco inaczej wygląda już wstyd przed samym sobą. - Są osoby, które samemu spożywając posiłki zachowują się mniej kulturalnie, jedząc z brudnych naczyń i na brudnym stole. Ale są i tacy, którym to będzie przeszkadzało. Podobnie jest z ubiorem. To kwestia indywidualna - mówi Anna Siudem.
Czy można się w ogóle nie wstydzić?
- Wstyd jest dobrym objawem. Oznacza, że wyznaczamy sobie pewne cele. Jest pewnym ostrzeżeniem. Wstydząc się, w pewien sposób sami wymierzamy sobie karę. Z punktu widzenia higieny psychicznej jest to bardzo potrzebne zjawisko.
Ale można też przedobrzyć. Zwłaszcza przy wychowywaniu dzieci. Rodzice, którzy zbyt wysoko stawiają poprzeczkę swym pociechom, mogą napytać im biedy. - Bo dziecko nie spełniając tych oczekiwań, będzie ciągle wpędzane w poczucie wstydu - przestrzega Siudem. - A później jako osoba dorosła może bać się podejmować działania.

Pozostałe informacje

Lekcje z wojskiem w lubelskich szkołach. Uczą, jak reagować w kryzysie

Lekcje z wojskiem w lubelskich szkołach. Uczą, jak reagować w kryzysie

Żołnierze 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej ponownie odwiedzają szkoły regionu. Wystartowała czwarta edycja ogólnopolskiego programu „Edukacja z wojskiem”, realizowanego wspólnie przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i Ministerstwo Obrony Narodowej.

Po niedzielnej porażce ze Skrą Bełchatów w środę siatkarze Bogdanki LUK Lublin zagrają w Zawierciu

Bogdanka LUK Lublin zagra wieczorem z Aluron CMC Wartą Zawiercie

W meczu rozgrywanym awansem z 13. kolejki Bogdanka LUK Lublin zmierzy się na wyjeździe z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Pierwszy gwizdek środowego spotkania o godzinie 20.30

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium