Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ogólnie można powiedzieć, że godziny nadliczbowe to te, które przekraczają limit 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 na tydzień w okresie rozliczeniowym.
Warto zwrócić uwagę na określenie "okres rozliczeniowy”. Jest ono istotne, bo określa, kiedy należą nam się pieniądze za nadgodziny.
O okresie rozliczeniowym pracownicy powinni być powiadomieni przez pracodawcę z góry, najlepiej na piśmie. Okres rozliczeniowy może, na przykład, wynosić trzy miesiące.
Co to oznacza? To, że po zakończeniu tych trzech miesięcy liczba godzin, które przepracowaliśmy przez ten czas, powinna być równa średniej liczonej według zasady: 8 godzin przez pięć dni w tygodniu.
Przykład
Przyjmijmy, dla uproszczenia, że każdy miesiąc ma cztery tygodnie. 8 godzin dziennie daje w pięciodniowym tygodniu pracy 40 godzin. A w ciągu miesiąca będzie to 4 razy 40, czyli 160 godzin pracy. Jeśli okres rozlicze-
niowy wynosi trzy miesiące, to w sumie przez ten czas pracownik powinien przepracować 160 razy 3, czyli 480 godzin. Jeśli przepracował więcej, to powinien dostać wynagrodzenie nadliczbowe.
niowy wynosi trzy miesiące, to w sumie przez ten czas pracownik powinien przepracować 160 razy 3, czyli 480 godzin. Jeśli przepracował więcej, to powinien dostać wynagrodzenie nadliczbowe.
Oczywiście praca może odbywać się w różnych systemach, to zależy od specyfiki zakładu pracy. Może to być, na przykład, system "12 na 12” lub jeszcze inny. Generalnie należy trzymać się zasady okresu rozliczeniowego.
Jakie wynagrodzenie przysługuje nam za godziny nadliczbowe?
W "normalne” nadgodziny - 50 procent podstawowej stawki.
Nadgodziny w nocy, niedziele i święta - to stawka 100 procent. Porę nocną pracodawca powinien określić w regulaminie lub w informacji pisemnej dla pracownika. Kodeks pracy określa pracę nocną jako nieprzerwane kolejne 8 godzin pomiędzy 21 a siódmą rano.
(kam.)
