Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

20 lutego 2021 r.
18:04

Zawodniczka z Lubelskiego: Teraz mistrzostwa, potem igrzyska

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł
(fot. Materiały prasowe Lubelskiego Okręgowego Związku Narciarskiego)

W niemieckim Oberstdorfie w środę ruszają mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym. 25 i 28 lutego to najważniejsze dni w kalendarzu startów Moniki Skinder w tym sezonie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W normalnych warunkach to olbrzymia impreza, bo o medale rywalizują przedstawiciele wielu dyscyplin: skoków narciarskich, narciarstwa biegowego oraz kombinacji norweskiej. W warunkach pandemii rywalizacja w Niemczech na pewno będzie przeprowadzona z mniejszym rozmachem, tym bardziej, że na trybunach zabraknie kibiców. A w licznym gronie uczestników znajdzie się zawodniczka z naszego województwa: Monika Skinder.

Cztery mistrzostwa

Reprezentantka MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski jedzie do Niemiec jako świeżo upieczona mistrzyni świata juniorek. W Oberstdorfie ma przede wszystkim zdobywać wiedzę, która w przyszłości powinna zaprocentować w postaci znakomitych wyników w kategorii seniorskiej. Przy okazji może jednak ugrać coś dla siebie.

Miejsce w najlepszej ósemce da jej bowiem państwowe stypendium, które pozwoli jej w spokoju przygotowywać się do Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.

Ten komfort jest niezwykle ważny, bo narciarstwo biegowe nie jest dyscypliną do której garną się sponsorzy, a Skinder niedawno straciła jednego z nich.

W Monikę Skinder warto inwestować, bo jest zawodniczką, jakiej w polskich biegach nie było od czasów Justyny Kowalczyk. Swój talent po raz pierwszy objawiła w 2017 roku, kiedy zdobyła złoty medal mistrzostw Polski w sprincie. Miała wówczas 15 lat i była uczennicą trzeciej klasy gimnazjum. Nigdy wcześniej zawodniczka w tak młodym wieku nie sięgnęła po tytuł mistrzyni Polski. Warto podkreślić, że w kolejnych sezonach jeszcze trzy razy stała na najwyższym stopniu podium krajowego czempionatu. Przerwę zrobiła sobie dopiero w tym roku. W Zakopanem nie wystartowała, bo taką decyzję podjął sztab szkoleniowy reprezentacji Polski, który chciał w ten sposób mądrze dysponować siłami nastolatki z Rogóźna.

W parze z Justyną Kowalczyk

Na międzynarodowych arenach po raz pierwszy swój talent zaprezentowała w 2019 roku, kiedy pojawiła się na mistrzostwach świata juniorów w Lahti. Jej występ w fińskim kurorcie okazał się sensacją, bo szerzej nieznana dziewczyna z Polski wywalczyła srebrny medal w sprincie. W tym samym roku wystartowała również w seniorskim czempionacie w Seefeld. Skinder zajęła tam dziesiąte miejsce w sprincie drużynowym, a biegła wówczas w parze ze słynną Justyną Kowalczyk.

Prawdziwa eksplozja jej talentu ma jednak miejsce w tym sezonie. Zaczęło się od fantastycznych występów w Pucharze Świata. Na inaugurację cyklu zawodniczka MULKS Grupa Oscar zajęła 16 miejsce w sprincie Ruce. W kolejnym biegu na najkrótszym dystansie, w szwajcarskim Davos, Skinder była piętnasta, co jest jak dotąd jej najlepszym wynikiem w historii jej startów w Pucharze Świata. Tydzień później w Dreźnie była 25. Nie poszło jej jedynie w Val Mustair, kiedy w Nowy Rok nie przebrnęła przez kwalifikacje. Sztab szkoleniowy reprezentacji Polski szybko wycofał ją z Tour de Ski, bo w jej startach widać było olbrzymie zmęczenie początkiem sezonu.

Decyzja okazała się słuszna, bo najważniejszym celem dla Moniki Skinder były lutowe mistrzostwa świata juniorów w Vuokatti. Do mroźnej Finlandii zawodniczka MULKS Grupa Oscar jechała jako faworytka i ze swojej roli wywiązała się perfekcyjnie. Zaliczyła kapitalny występ i pewnie sięgnęła po złoty medal.

Trzy sekundy

Już w porannych kwalifikacjach wysłała sygnał, że jest bardzo mocna. Zajęła w nich czwarte miejsce. Niespodziewanie zwyciężyła Karolina Kaleta. Zawodniczka LKS Markam Wiśniowa-Osieczany wyprzedziła przedstawicielkę naszego województwa o trzy sekundy.

Później wszystko już poszło według planu nakreślonego przez sztab szkoleniowy reprezentacji Polski. Kolejne biegi wyglądały w wykonaniu Skinder podobnie: 19-latka świetnie startowała, a później wysokim tempem zamęczała kolejne rywalki. W ćwierćfinale Polka była najlepsza, chociaż do końca naciskały ją Veronika Stepanova (Rosja) i Nadia Kaelin (Szwajcaria). Półfinał okazał się z kolei wewnętrzną sprawą Polek. Pewnie wygrała Skinder, a tuż za nią na metę wpadła Karolina Kaleta.

Finał zawodniczka MULKS Grupa Oscar rozpoczęła bardzo mocno i już na pierwszym podbiegu zgubiła większość rywalek. Za jej plecami zdołały utrzymać się jedynie Moa Hansson i Karolina Kaleta. Szwedka próbowała nawet zaatakować na jednym z zakrętów, ale Skinder mądrze przyblokowała swoją rywalkę. To nieco wytrąciło Szwedkę z rytmu, która od tej pory koncentrowała się przede wszystkim na obronie drugiego miejsca. Skinder natomiast wpadła jako pierwsza na finałową prostą i nie dała się wyprzedzić rywalkom. Po chwili utonęła w ramionach sztabu szkoleniowego.

– To był wspaniały występ. Monika inaugurowała mistrzostwa świata juniorów, bo w kwalifikacjach startowała z numerem pierwszym. Później wygrywała kolejne biegi i zakończyła rywalizację na pierwszym miejscu. W kolejnych biegach widać było, że odzyskała werwę po kryzysie, jaki dopadł ją w trakcie Tour de Ski. W Vuokatti pokazała charakter, zawziętość i walkę. Była bardzo zdeterminowana, aby osiągnąć sukces. Prowadziła swoje biegi od początku do końca, to był chyba efekt ubiegłorocznych doświadczeń z mistrzostw świata juniorek. Nie wystarczy być w dobrej formie, bo medale trzeba jeszcze zabrać do domu. Ona pojechała i wzięła, co jej się należało – powiedział Waldemar Kołcun, klubowy trener Moniki Skinder.

Sprint drużynowy

Teraz przed jego podopieczną jeszcze ważniejszy start: mistrzostwa świata seniorów w niemieckim Oberstdorfie. W dorosłej rywalizacji Skinder może liczyć na dobre miejsca jedynie w sprintach, bo na dystansach brakuje jej jeszcze wytrzymałości oraz doświadczenia. Dlatego 19-latka z Rogóźna na czerwono powinna zakreślić sobie 25 i 28 lutego, kiedy zostaną rozegrane konkurencje sprintu indywidualnego oraz sprintu drużynowego.

– Plan minimum na rywalizację indywidualną zakłada przejście przez kwalifikacje. Gdyby Monice udało się wejść do półfinału, czyli do najlepszej dwunastki, to byłoby super – dodaje Kołcun.

Dużo ważniejszy będzie jednak sprint drużynowy, gdzie Polki mają realne szanse na awans do finału, w którym wystąpi dziesięć drużyn. W tym sezonie Biało-Czerwone już raz brały udział w tej konkurencji. W Pucharze Świata w Dreźnie zajęły jednak czternaste miejsce. Ciężko jednak odnosić się do tego wyniku, bo w zawodach pucharowych każda reprezentacja może wystawić kilka zespołów. W mistrzostwach świata takiej możliwości nie ma, a w Dreźnie przed Polkami były m.in. drugie drużyny Szwajcarii, USA, Rosji, Niemiec czy Czech.

Na dorobku

Nie do końca wiadomo również w jakim zestawieniu personalnym wystąpią Polki. Skinder ma pewne miejsce w zespole, a o jej towarzystwo zabiegać będą zapewne Weronika Kaleta i Izabela Marcisz.

Ta pierwsza startowała razem ze Skinder w Dreźnie, a w tym sezonie w sprincie zdobywała już punkty Pucharu Świata.
Marcisz z kolei niedawno została mistrzynią świata młodzieżowców w biegu na 10 km.

– Wywalczenie ósmego miejsca, które daje ministerialne stypendium byłoby wielkim osiągnięciem naszych dziewczyn. To spore pieniądze, które zapewniają komfort treningów i przygotowań. Wszyscy cały czas jesteśmy na dorobku. Tak klub, jak i Monika. Jeszcze szerokie wody nie otworzyły się przed nami. Medal Moniki z Vuokatti jest uwiarygodnieniem naszej pracy. Mamy swoje problemy, a sponsorzy nie pchają się drzwiami i oknami. Mam nadzieję, że ten krążek sprawi, że szkolenie w Tomaszowie Lubelskim jeszcze mocniej pójdzie do przodu. Dzieci zobaczą, że w Tomaszowie Lubelskim też można zostać mistrzynią świata. Mam nadzieję też, że z niektórymi sprawami organizacyjnymi będzie nam teraz trochę łatwiej – mówi Waldemar Kołcun.

Impreza w Oberstdorfie będzie szeroko relacjonowana na antenach Eurosportu i TVP Sport. Ze wszystkich startów Moniki Skinder nadawcy przeprowadzą bezpośrednie relacje.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

62-latek na drodze w Wólce Hrusińskiej w gminie Krasnobród popełnił poważny błąd. Zaczął wyprzedzać na wzniesieniu i doprowadził do kolizji z autem jadącym z przeciwnej strony.

Mathieu Scalet od pierwszy od lutego pojawił się ostatnio w podstawowym składzie Motoru

Motor w piątek zagra sparing z Widzewem, kolejny mecz w lidze dopiero 9 maja

Motor kolejny mecz o punkty zagra dopiero 9 maja. Żótło-biało-niebiescy zmierzą się wtedy u siebie z Piastem Gliwice (godz. 18). To nie znaczy jednak, że piłkarze Mateusza Stolarskiego będą mieli wolne. W piątek o godz. 12 czeka ich sparing z Widzewem Łódź.

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej zakończył się skandalem. Przy pomocy swoich zwolenników kandydat na prezydenta Polski usunął z budynku Urzędu Miasta flagę Ukrainy.

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Mateusza Morawieckiego
samorząd

Jarosław Gowin wraca do gry. Nowa rola byłego wicepremiera w Chełmie

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Zjednoczonej Prawicy ma nową pracę. Został pełnomocnikiem ds. współpracy z uczelniami wyższymi oraz partnerstwa międzynarodowego w kancelarii prezydenta miasta Chełm, Jakuba Banaszka.

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0
galeria

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0

Pierwszy mecz finałowy PlusLigi dla drużyny z Lublina. Bogdanka LUK pokonała na wyjeździe ALuron CMC Wartę Zawiercie 3:0. Jak środowe spotkanie oceniają obie ekipy?

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie
Historia
galeria

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie

Święto Pracy, czyli 1-maja było jednym z najważniejszych świąt w czasach PRL, które obchodzono nad wyraz uroczyście, najczęściej z udziałem najwyższych władz partyjnych. O tym, w jaki sposób obchodzono to święto świadczą liczne, archiwalne fotografie.

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Długi weekend majowy to czas, gdy Polacy tłumnie ruszają w drogę na zasłużony odpoczynek. Jednak policja apeluje, by w tym czasie nie wyłączać myślenia i pamiętać o zdrowym rozsądku podczas błogiego wypoczynku.

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika Łęczna nie otrzymują na czas pensji wobec czego przed niedzielnym meczem z Odrą Opole na jego piłkarze w ramach protestu wyszli na murawę z kilkuminutowym opóźnieniem. Po zakończeniu spotkania kibice zielono-czarnych domagali się w mediach społecznościowych odpowiedzi zarządu klubu do zaistniałej sytuacji. Ta została opublikowana w środę wieczorem

Walka o mistrzostwo LNBA jest bardzo zacięta

LNBA: Matematyka pokonała Patobasket i wyrównała stan rywalizacji

Wydawało się, że już w niedzielę poznamy mistrza LNBA. Okazało się jednak, że stara gwardia jeszcze się dobrze trzyma, co pokazał niedzielny mecz. Matematyka wygrała z Patobasketem i o losach tytułu zadecyduje trzecie spotkanie.

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Kucharz, juror Masterchefa i Masterchefa Juniora, Tomasz Jakubiak nie żyje. Miał 41 lat.

Stal Kraśnik powiększyła przewagę nad Lublinianką do sześciu punktów

Stal Kraśnik ucieka Lubliniance, Hetman Zamość podziękował trenerowi

W środę została rozegrana 26. kolejka Keeza IV ligi. Stal Kraśnik bez problemów wygrała mecz z Kłosem Gmina Chełm 4:0, a skoro Lublinianka zostawiła trzy punkty w Janowie Lubelskim, to lider powiększył przewagę nad ekipą z Wieniawy do sześciu punktów. Kolejnej porażki doznał Hetman Zamość, a działacze szybko po spotkaniu poinformowali, że Robert Wieczerzak i jego sztab zostali odsunięci od prowadzenia drużyny.

Courtney Ramey rozegrał znakomite zawody

PGE Start Lublin pewnie pokonał PGE Spójnia Stargard

Środowe popołudnie w hali Globus upłynęło kibicom w przyjemnej atmosferze. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego zrehabilitowali się za klęskę w Słupsku i pewnie ograli PGE Spójnia Stargard 86:75.

Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i prowadzi w finałowej rywalizacji 1-0
ZDJĘCIA
galeria

Pierwszy mecz finału: Bogdanka LUK Lublin lepsza od Aluron CMC Warty Zawiercie

W pierwszym spotkaniu finałowym o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i w rywalizacji do trzech wygranych prowadzi 1-0. Drugi mecz finału w sobotę, w Lublinie

Grupa Azoty "Puławy" traci pieniądze, zmniejsza zatrudnienie i zaciąga kredyty. Strata netto za rok 2024 przekracza 360 mln zł
biznes

Azoty nadal na hamulcu. Setki milionów złotych straty

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych pokazała wyniki finansowe za rok 2024. Nie ma powodów do radości. Spółki kontrolowane przez "Puławy" straciły w tym czasie ponad 367 mln zł. Sprzedaż krajowa spadła o jedną czwartą. Pracę straciło kilkaset osób.

Mitsune

Wschód Kultury - Inne Brzmienia 2025: Kto w lipcu zagra w Lublinie?

Międzygatunkowe eksploracje, muzyczne eksperymenty, japoński folk, improwizacje i na przykład muzyka połączona z archiwalnymi nagraniami NASA z misji księżycowej. Festiwal Wschód Kultury - Inne Brzmienia coraz bliżej, a organizatorzy prezentują kolejnych wykonawców.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium