Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Teraz wreszcie można wypocząć w ciepłych krajach unikając tłoku na plażach i za niewielkie pieniądze
Koniec lata nie musi oznaczać końca wakacji. Wrzesień i październik coraz częściej stają się okresem wakacyjnym dla tych, którzy chcą spędzić urlop swoich marzeń i jednocześnie nie nadwerężyć domowego budżetu.
Przełom lata i jesieni to także okres podróży poślubnych i studenckich wypadów. A wszystko to za sprawą oferty last minute, która od kilku lat robi furorę wśród turystów. Last minute oznacza oferty w atrakcyjnej cenie, na które, z uwagi na bliski termin imprezy, należy decydować się bardzo szybko, najwyżej w tydzień, czasem z dnia na dzień. Nie można się za długo zastanawiać także i z tego powodu, że...
inni też szukają okazji.
- Często klienci dzwonią do nas z wybraną na stronie ofertą, ale okazuje się, że jest już ona sprzedana - mówi Aleksandra Zdanowicz, specjalista ds. Turystyki Orbis Travel.
W lubelskich biurach podróży króluje Tunezja, czyli t.zw. kierunek całoroczny, z gwarantowaną pogodą i w przystepnej cenie. Np. biuro Olimp proponuje we wrześniu tydzień w Tunezji od 1200 zł od osoby. Jest to oferta standardowa, obejmujaca przelot samolotem, opiekę rezydenta i ubezpieczenie.
Przełom lata i jesieni to także okres podróży poślubnych i studenckich wypadów. A wszystko to za sprawą oferty last minute, która od kilku lat robi furorę wśród turystów. Last minute oznacza oferty w atrakcyjnej cenie, na które, z uwagi na bliski termin imprezy, należy decydować się bardzo szybko, najwyżej w tydzień, czasem z dnia na dzień. Nie można się za długo zastanawiać także i z tego powodu, że...
inni też szukają okazji.
- Często klienci dzwonią do nas z wybraną na stronie ofertą, ale okazuje się, że jest już ona sprzedana - mówi Aleksandra Zdanowicz, specjalista ds. Turystyki Orbis Travel.
W lubelskich biurach podróży króluje Tunezja, czyli t.zw. kierunek całoroczny, z gwarantowaną pogodą i w przystepnej cenie. Np. biuro Olimp proponuje we wrześniu tydzień w Tunezji od 1200 zł od osoby. Jest to oferta standardowa, obejmujaca przelot samolotem, opiekę rezydenta i ubezpieczenie.
Do bardziej wymagających
klientów kierowana jest oferta all inclusive. Oznacza to, że oprócz tego, co jest zawarte w ofercie standardowej, będziemy mieć zapewnione: hotel pięcio- lub czterogwiazdkowy, trzy posiłki dziennie w postaci szwedzkiego stołu, przekąski w ciągu dnia, napoje alkoholowe i bezalkoholowe w godzinach od 10 do 23. Ofertę all inclusive do Tunezji na tydzień dla jednej osoby w Olimpie znajdziemy od 1619zł.
Romualda Przyłuska, dyrektor biura podróży Gala-Travel, radzi
wybierać hotele o lepszym standardzie.
- Trzy gwiazdki w Polsce różnią się bardzo od trzech gwiazdek w Tunezji, u nas jest o wiele wyższy standard. Dlatego aby się nie rozczarować Tunezją, powinno się wybrać lepszy hotel - podpowiada.
Tydzień w Tunezji z biurem Gala-Travel będzie nas kosztował 1095 zł, w tym jest: przelot samolotem, ubezpieczenie, dwa posiłki dziennie i opieka rezydenta.
Biuro podróży Travel&Holidays ma w swojej ofercie tygodniowy pobyt all inclusive w Tunezji za około 1600 zł .
Innym całorocznym kierunkiem, często wybieranym przez klientów lubelskich biur podróży, jest Egipt.
Przykładowo biuro podróży Sopol proponuje apartament czteroosobowy w tym kraju za 1500 zł, jednak dojechać i wyżywić trzeba się samemu. A także ponieść opłatę klimatyczną.
Orbis Travel ma w swojej ofercie wycieczkę do Egiptu na tydzień w hotelu dwugwiazdkowym za 1490 zł od osoby. Za kwotę tę zapewnia: przelot samolotem, ubezpieczenie, opiekę rezydenta i dwa posiłki dziennie.
Travel&Holidays Egipt oferuje (all inclusive) za 1600 zł.
Równie popularne wśród Polaków u progu jesieni są Chorwacja i Grecja.
Np. za tygodniowy pobyt w Grecji w ofercie all inclusive z biurem podróży Travel&Holidays zapłacimy 1600 zł.
Kto najczęściej wybiera oferty last minute?
Z tego typu okazji w biurze Sopol najczęściej korzystają studenci.
- Ludzie młodzi i rodziny. Starszych klientów interesują przeważnie pielgrzymki - mówi Kinga Wojciechowska z biura podróży Olimp.
- Najczęściej studenci i młode małżeństwa oraz osoby po pięćdziesiątym roku życia - mówi dyrektor Gala-Travel Romualda Przyłuska.
Ci, co nie zdążyli tego lata udać się na wakacje bądź urlop, dość licznie zaglądają obecnie do lubelskich biur podróży, by chociaż na tydzień zamienić wrześniowy polski chłód na plaże i słońce ciepłych krajów. Bo wypoczynek nad zimnym Bałtykiem już nie wchodzi w grę.
- Ludzie młodzi i rodziny. Starszych klientów interesują przeważnie pielgrzymki - mówi Kinga Wojciechowska z biura podróży Olimp.
- Najczęściej studenci i młode małżeństwa oraz osoby po pięćdziesiątym roku życia - mówi dyrektor Gala-Travel Romualda Przyłuska.
Ci, co nie zdążyli tego lata udać się na wakacje bądź urlop, dość licznie zaglądają obecnie do lubelskich biur podróży, by chociaż na tydzień zamienić wrześniowy polski chłód na plaże i słońce ciepłych krajów. Bo wypoczynek nad zimnym Bałtykiem już nie wchodzi w grę.
