Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Biblioteki w Zamościu i Hrubieszowie zaplanowały na maj akcję "Amnestia dla dłużników”.
Jest o co walczyć. W zbiorach Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Zamościu liczących około 250 tys. pozycji, brakuje bowiem aż 12 tysięcy wypożyczonych dawno temu książek. A cierpią na tym ci uczciwi. - Już pięć lat korzystam z zasobów zamojskiej biblioteki. Dzięki jej książkom napisałem lwią część swojej pracy magisterskiej. Ale nie raz zdarzyło się, że książki, której potrzebowałem, nie było. I to właśnie z powodu człowieka, który ją sobie po prostu przywłaszczył. Trzeba być egoistą, żeby się tak zachowywać - złości się Dawid Filipowski z Zamościa, absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Wypożyczą, zapomną oddać, a potem im wstyd. Ale trzeba mieć odwagę. Dla wielu biblioteka jest jedyną deską ratunku np. przed kolokwium. Oby ta akcja coś dała - dorzuca zamościanin Narcyz Kisiel, student anglistyki na UMCS.
Zamojska biblioteka jest gotowa iść na duże ustępstwa. Każdy, kto w maju odda dług, zapłaci najwyżej 50 zł. Ci, których zobowiązania nie sięgają jeszcze tej kwoty, będą musieli wysupłać o połowę mniej. Jak wiele osób może na amnestii skorzystać? - Spośród wszystkich naszych czytelników, czyli około 16 tysięcy, takich nieuczciwych mamy niestety aż 3 tysiące - odpowiada Krystyna Gruszka, dyrektor PiMBP.
Podobna akcja rozpoczęła się w Hrubieszowie. - Wszyscy, którzy zapomnieli lub nie mogli z różnych względów oddać książek w terminie, mogą to zrobić do końca tego miesiąca i to bez żadnej kary finansowej - zapewnia Jolanta Janiec z tamtejszej biblioteki i dodaje, że zainteresowanie jest duże. Już w środę rano, a więc pierwszego dnia akcji, z amnestii skorzystały trzy osoby. - Młodzi ludzie po skończeniu szkoły wyjeżdżają za granicę, ale zapominają rozliczyć się z nami - opowiada Janiec. - Książki przynoszą teraz głównie ich rodzice lub dziadkowie. Jeżeli ktoś zgubił wypożyczony wolumin, może przynieść w zamian inną wartościową pozycję. Czytelnicy, którzy zalegają ze zwrotem zbiorów, za co wcześniej zostali już obciążeni karami pieniężnymi, mogą uregulować swoje zobowiązania wobec biblioteki na korzystnych warunkach, a tym samym zostaną usunięci z bazy dłużników. (JAŚ)
Zamojska biblioteka jest gotowa iść na duże ustępstwa. Każdy, kto w maju odda dług, zapłaci najwyżej 50 zł. Ci, których zobowiązania nie sięgają jeszcze tej kwoty, będą musieli wysupłać o połowę mniej. Jak wiele osób może na amnestii skorzystać? - Spośród wszystkich naszych czytelników, czyli około 16 tysięcy, takich nieuczciwych mamy niestety aż 3 tysiące - odpowiada Krystyna Gruszka, dyrektor PiMBP.
Podobna akcja rozpoczęła się w Hrubieszowie. - Wszyscy, którzy zapomnieli lub nie mogli z różnych względów oddać książek w terminie, mogą to zrobić do końca tego miesiąca i to bez żadnej kary finansowej - zapewnia Jolanta Janiec z tamtejszej biblioteki i dodaje, że zainteresowanie jest duże. Już w środę rano, a więc pierwszego dnia akcji, z amnestii skorzystały trzy osoby. - Młodzi ludzie po skończeniu szkoły wyjeżdżają za granicę, ale zapominają rozliczyć się z nami - opowiada Janiec. - Książki przynoszą teraz głównie ich rodzice lub dziadkowie. Jeżeli ktoś zgubił wypożyczony wolumin, może przynieść w zamian inną wartościową pozycję. Czytelnicy, którzy zalegają ze zwrotem zbiorów, za co wcześniej zostali już obciążeni karami pieniężnymi, mogą uregulować swoje zobowiązania wobec biblioteki na korzystnych warunkach, a tym samym zostaną usunięci z bazy dłużników. (JAŚ)
