Koniec sądu. Można się pomodlić

Do budynku "harcówki” zostanie przeniesiona Biblioteka Publiczna. Znajdzie się tam także pomieszczenie dla nowej parafii prawosławnej w Biłgoraju.
Dlaczego wydział zamknięto? - Zbyt wysokie były koszty jego utrzymania - wyjaśnia Jerzy Rusin, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Zamościu. - Dotyczy to m.in. naszej korespondencji, przewożenia akt oraz dojazdu sędziego. Teraz wszystkie sprawy będą załatwiane w Zamościu.
Wydział działał w "harcówce” przy ul. Sądowej od 2004 r. Swoją jurysdykcją obejmował gminy Szczebrzeszyn, Sułów, Radecznicę i Zwierzyniec.
Orzekał w nim jeden sędzia. Osądzano w nim sprawców wykroczeń oraz prowadzono także sprawy cywilne i karne w postępowaniu uproszczonym.
Sąd został zlikwidowany, ale jego przeprowadzka zakończy się dopiero pod koniec września. - Do pustych pomieszczeń przeniesiemy naszą Bibliotekę Publiczną - zapowiada Marian Mazur, burmistrz Szczebrzeszyna. - Teraz ma ona siedzibę w budynku Urzędu Miasta. Jedno z pomieszczeń "harcówki” przeznaczymy także dla parafii prawosławnej.
(gat), (bn)