W zamian za grunt pod Biłgorajskim Centrum Kultury, koncern paliwowy miałby otrzymać działkę u zbiegu ulic Cegielnianej i Długiej.
- Radni mają działać w interesie mieszkańców miasta, nie odwrotnie. A tak się właśnie stało - złości się Zofia Małek z ul. Długiej na osiedlu Ogrody w Biłgoraju.
O co chodzi? Władze miasta chcą oddać działkę na skrzyżowaniu ulic Długiej i Cegielnianej w zamian za teren, na którym częściowo stoi budynek Biłgorajskiego Centrum Kultury. Grunt należy do
Statoil Polska. Wprawdzie kilka lat temu radni podczas uchwalania planu zagospodarowania przestrzennego, zablokowali możliwość wybudowania w tym miejscu stacji tego koncernu, ale problemu własności gruntu nie uregulowano. - Rozbudowa i modernizacja BCK jest sprawą bardzo ważną dla wszystkich mieszkańców miasta - przekonywał podczas ostatniej sesji burmistrz Janusz Rosłan. - Obiekt jest przestarzały. Biłgoraj stać na coś lepszego! Bez tej zamiany o rozbudowie nie możemy jednak myśleć.
Mieszkańców osiedla Ogrody taka argumentacja nie przekonuje. Ponad 150 osób zaprotestowało przeciwko budowie stacji. - Takie obiekty powinno się budować na obrzeżach miasta, a nie w centrum. Nie rozumiemy, dlaczego rozbudowa BCK ma godzić w nasze interesy - argumentował na sesji Mirosław Późniak, przewodniczący rady osiedla Ogrody. - Tu chodzi o zdrowie nasze i naszych dzieci - martwi się 40-latek z Cegielnianej - Dlatego koparek nie wpuścimy! - Obok naszych domów jeżdżą tysiące tirów. Hałas i spaliny nie dają nam żyć, a od drgań pękają ściany. Trzeba wybudować obwodnicę, a nie wpuszczać Statoil do serca miasta. Inwestycja tylko skomplikuje już trudną sytuację. Nie dopuścimy do tego! - zapowiada Zofia Małek. - Przypominam, że opinia rady osiedla nie jest wiążąca - rzucił Rosłan i zapewnił, że stacja paliw nie będzie dla nikogo zagrożeniem, bo stanie daleko od domów i nie utrudni ruchu pojazdów. Udało mu się przekonać większość. Za zamianą działek głosowało 10 osób. 4 się wstrzymały. Tyle samo było przeciw. Nie oznacza to jednak, że stacja powstanie. Na zamianę musi się zgodzić jeszcze Statoil Polska. - To dopiero początek negocjacji - mówi Bożena Rogalska z biura prasowego tej firmy. - Żadne decyzje jeszcze nie zapadły.