200 osób będzie mogło wybrać się do zamojskiego zoo i zobaczyć, jak zachowują się np. koty, szopy i jeżowce po zapadnięciu zmroku. Atrakcji będzie więcej: film z Madagaskaru i ognisko z kiełbaskami.
Spotkanie rozpocznie się o 20.00 w najbliższy piątek. Najpierw zwiedzający zobaczą film pt. "Madagaskar-Masoala”, na którym widać, jak zwierzęta z Madagaskaru zachowują się w nocy. Potem uczestnicy podzieleni na grupy razem z przewodnikami udadzą się na oglądanie zwierząt. - W nocy zobaczymy koty drapieżne, szopy pracze, jeżowce afrykańskie, gekony. To zwierzęta, które zwykle nie są aktywne w dzień - tłumaczy Sułowski.
W trakcie zwiedzania pracownicy umożliwią wszystkim chętnym bezpośredni kontakt z niektórymi gatunkami zwierząt. - Potem zapraszamy na ognisko z kiełbaskami w rodzinnej atmosferze - zachęca Sułowski.
Ilość miejsc jest ograniczona. Na "Noc w zoo” może wejść tylko 200 osób. Bilety można kupić środę i czwartek wyłącznie w kasie głównej ogrodu. Bilet ulgowy kosztuje 9 zł, a normalny 14. Spotkanie potrwa do godz. 23. Uczestnicy proszeni są o przyniesienie ze sobą latarek. Każdy musi zapewnić sobie poczęstunek - picie, kiełbaski itp.
Jak przewidują organizatorzy, bilety rozejdą się bardzo szybko. Czy w przyszłości jest szansa, żeby więcej osób weszło nocą do zoo? - Chcielibyśmy, ale wtedy potrzebowalibyśmy więcej pracowników. Być może w przyszłym roku zwiększymy limit do 250 osób - mówi Sułowski.