Komputer nie jest do zabawy

Komputer, jak każde urządzenie wydziela promieniowanie elektromagnetyczne. Dotychczasowe badania stanowisk komputerowych przez laboratoria higieny radiacyjnej wykazały, że natężenie pola elektromagnetycznego komputera nie będzie groźne dla naszego zdrowia, jeśli będziemy przestrzegać podstawowych zasad bezpiecznego użytkowania.

Bardzo ważna jest odległość od ekranu monitora. Żeby chronić oczy, nie powinna być mniejsza niż 40-70 cm. Ekran powinien być tak umieszczony, aby wzrok padał na niego pod katem 20 stopni.
- Dla dziecka korzystającego z komputera lepszy będzie płaski monitor. Jeśli mamy tradycyjny, należy odsunąć go na jak największą odległość od oczu dziecka - podpowiada Dariusz Chruściak, specjalista higieny radiacyjnej. - Należy utrzymywać monitor w czystości i często go odkurzać, bo praca przy zakurzonym monitorze może być przyczyną dolegliwości alergicznych. Bywa, że po godzinie pracy monitor znów pokrywa się kurzem. Jeżeli zauważymy taką prawidłowość, być może urządzenie ma nadmierny potencjał elektrostatyczny.

Pomieszczenie, w którym stoi komputer, powinno być utrzymane w kolorach pastelowych, często wietrzone i dosyć wilgotne. Wilgotność powietrza nie powinna być mniejsza niż 40 proc. Należy wyeliminować z niego odbicia innych źródeł światła, zmiany jaskrawości obrazu. Ważne jest też odpowiednie oświetlenie stanowiska komputerowego (nie mniejsze niż 500 lx).

Bardzo ważne jest, ile czasu spędzamy przy komputerze. W przypadku osób dorosłych najkrócej powinny pracować przy komputerze kobiety w ciąży - najwyżej 4 godziny podczas jednej zmiany roboczej. Pozostałe osoby powinny łączyć pracę związaną z obsługą komputera z innymi rodzajami prac, które nie obciążają wzroku i nie są wykonywane wyłącznie siedząc przy biurku.
(IB)