Sprawą odwołanego koncertu w szkole przy ul. Sławinkowskiej w Lublinie zajmą się pracownicy Ratusza. O taką interwencję poprosił przewodniczący klubu radnych PiS.
W środę po południu w Zespole Szkół nr 12 przy ul. Sławinkowskiej 50 miał się odbyć koncert „Wyrwanych z niewoli”.
– To dwaj raperzy, którzy w młodości borykali się z uzależnieniem i doświadczyli osobistej wiary w Boga, co ich wyzwoliło. Teraz jeżdżą z koncertami, które mają elementy profilaktyki i ewangelizacji – mówi Tomasz Pitucha, radny miejski. – Koncert w szkole miał się odbyć z inicjatywy księdza. Plakaty były rozwieszone.
Radny Pitucha podkreśla, że wydarzenie miało się odbyć po szkolnych zajęciach i nie było obowiązkowe.
– Pojawiły się jednak dwie osoby podające się za ateistów protestujące przeciwko wydarzeniom religijnym w szkole i wydarzenie zostało odwołane – tłumaczy radny. – Budzi to oburzenie rodziców, którzy zadzwonili do mnie w tej sprawie, ale i moje. Taka nieroztropna decyzja pana dyrektora zmartwiła mnie strasznie, bo legalną i dobrowolną imprezę odwołano ze względu na protest jednego, czy dwóch rodziców.
Pitucha złożył interpelację do prezydenta, by ten sprawdził, czy koncert był zgodny z prawem i czy protesty rodziców mogą wpływać na podjęcie takiej decyzji.
– To był zły precedens i takie rzeczy nie powinny się już powtórzyć – podkreśla Tomasz Pitucha.
Chcieliśmy poprosić o komentarz dyrektora Zespołu Szkół nr 12. Nie udało się z nim skontaktować. Do sprawy wrócimy.