

Hasło „STOP Imigracji” rozbrzmiało w centrum Lublina. Wiec zorganizowany przez Konfederację i Nową Nadzieję przyciągnął setki mieszkańców oraz lokalnych działaczy tej formacji. Przemówienia pełne były ostrzeżeń przed niekontrolowaną migracją, krytyki rządu oraz apeli o „obronę polskich wartości”.

Protest rozpoczął się minutą ciszy poświęconą pamięci Klaudii – 24-letniej Polki, która zginęła z rąk imigranta. To ta tragedia, jak podkreślali organizatorzy, była bezpośrednim impulsem do zwołania wiecu.
– Klaudia mogła być każdą z nas. Dziś oddajemy jej hołd i głośno mówimy STOP dla takiej polityki migracyjnej! – mówiła Zuzanna Szymańska, rzeczniczka prasowa Nowej Nadziei.
Na scenie pojawili się liderzy regionalnych i ogólnopolskich struktur Konfederacji. Poseł Bartłomiej Pejo wezwał do „obrony polskiego bezpieczeństwa”.
– Nasza inicjatywa nie jest powodowana nienawiścią, ale troską o dobro Polaków. To wołanie o bezpieczeństwo kobiet, dzieci, wszystkich Polaków! – podkreślał parlamentarzysta. – Multikulturalizm w połączeniu z przywilejami socjalnymi prowadzi do wzrostu przestępczości. Musimy chronić nasze wartości.
Głos zabrali także lokalni działacze. Łukasz Czemerys ostrzegał przed skutkami niekontrolowanego napływu cudzoziemców.
– Polska wciąż jest uznawana za kraj bezpieczny, ale to szybko się zmienia! Ataki na granicach i rosnąca liczba przestępstw z udziałem imigrantów to nie są przypadki, to trend! – grzmiał.
Katarzyna Włodarczyk podkreślała obawy wielu rodzin: – Chciałabym, żeby moje dzieci mogły wychowywać się tak, jak ja. Bez strachu, bez obaw, że zostaną ofiarami przemocy ze strony imigrantów.
Nie obyło się bez ostrej krytyki rządu.
– Rząd sprowadził do Polski najwięcej imigrantów w historii! Pozoruje walkę z nielegalną migracją, a granice pozostają dziurawe! – oceniał Rafał Kulicki, wiceprezes lubelskiego okręgu Nowej Nadziei.
Do podobnych wniosków dochodził także Rafał Kania: – Polska to nasz dom. To my powinniśmy decydować, kto tu przyjeżdża. A dziś mamy chaos i bezradność.
Na koniec głos ponownie zabrała Zuzanna Szymańska, apelując o dalszą mobilizację.
– Nie możemy się wycofać. Polska jest naszym domem – nie pozwólmy, by zapanował w nim chaos! – zakończyła.
Uczestnicy wiecu wielokrotnie skandowali hasła „STOP Imigracji” oraz „Polska dla Polaków”. Organizatorzy zapowiedzieli kolejne akcje – zarówno w Lublinie, jak i w innych miastach.
Organizatorzy szacują, że w lubelskim wiecu udział wzięło około 500 osób. Policja przekazała, że zgromadzenie przebiegło spokojnie bez większych incydentów.

