Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

23 listopada 2018 r.
16:37

Lublin: Zamordował żonę w ciąży. Piotr R. przed sądem: "Kochałem ją" [zdjęcia]

 - Bardzo kochałem żonę. To, co się stało, to wynik towarzyszącego mi stresu i napięcia, a w ostatniej fazie nawet szału – beznamiętnie, powoli, jak dobrze wyuczoną lekcję mówił przed sądem 47-letni Piotr R. Mężczyzna odpowiada za zabójstwo swojej żony przy ul. Gęsiej w Lublinie. Właśnie ruszył jego proces

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Monika i Piotr mieszkali w jednej z podlubelskich miejscowości. Mężczyzna po etatowej pracy zajmował się uprawą warzyw. W tej pracy pomagali mu dorastający synowie i żona.

– Monika mówiła mi, że mąż znęcał się nad nią psychicznie. Nie dawał jej ani złotówki, a pieniądze, jakie zarabiała na stacji paliw, wpłacane były na konto, z którego nie mogła korzystać – zeznawała pani Małgorzata, koleżanka z pracy. – Po powrocie ze zmiany mąż kazał jej jeszcze pracować po 10 godzin na polu. Nie pozwalał odpocząć.

Kobieta miała mieć dosyć takiego życia. Pewnego dnia w 2015 r. wyszła z domu zostawiając na stole list. Napisała, że „musi odpocząć od pracy, od wszystkiego”. Małżonkowie regularnie spotykali się jednak i rozmawiali m.in. o dzieciach. Z czasem kobieta zaczęła unikać tych kontaktów. Jej koleżanka z pracy twierdzi, że bała się męża, który miał jej grozić.

– Odkąd odeszła ode mnie żona żyłem w stresie i napięciu czekając na jej powrót – tak Piotr R. przedstawia swoją wersję wydarzeń. – Bardzo ją kochałem. Wcześniej nigdy się nie kłóciliśmy. Nigdy jej nie uderzyłem. Nie zmuszałem do pracy.

W trakcie separacji Monika R. związała się z kolegą z pracy. Jak mówi ich wspólna znajoma, kobieta wtedy rozkwitła.

– Widywałam ich – relacjonuje mieszkanka kamienicy, w której Monika R. wynajmowała mieszkanie. – Wychodzili palić papierosy. Wyglądali na zakochanych. Trzymali się za ręce. Ciągle się śmiali. Patrzyli na siebie.

Piotr R. nie mógł się pogodzić z tym, że żona go zostawiła. We wrześniu 2017 r. targnął się na życie - wypił chemiczny preparat do oprysków. Uratowano go. Potem też nie tracił nadziei na to, że kobieta wróci. Twierdzi, że nie wiedział, że jego żona zaszła w ciążę z nowym partnerem.

Na początku 2018 roku Piotr R. kupił nowy samochód, do którego włożył m.in. kołdrę, koc, poduszkę i butlę z gazem. W aucie miał też klucz do opon. Był tam też 20 lutego, kiedy jeszcze przed godziną 6 rano podjechał pod dom, w którym mieszkała żona. Kobieta wybierała się właśnie do pracy.

– Skrobała szron z przedniej szyby samochodu. Zaparkowałem nieopodal. Wysiadłem. Podszedłem, wziąłem ją za rękę i poprosiłem, żeby poszła ze mną porozmawiać do mojego samochodu, bo tam było ciepło – mówił sędziom mężczyzna. – Namawiałem ją, żeby do mnie wróciła. Mówiłem, że ją kocham i czekam. Że zależy mi bardzo na jej powrocie. Płakałem w tym czasie. Żonie też łza poleciała z oka.

Piotr R. twierdzi, że Monika zgodziła się wrócić do domu. Wtedy przesiadł się z tylnej kanapy, na której rozmawiali, na fotel kierowcy.

– Kiedy chciałem uruchomić silnik, gwałtowanie otworzyła drzwi – relacjonuje. – Zdążyłem złapać pasek od jej torebki. Urwał się. Torebka została w samochodzie. Widząc, że ucieka, dostałem szału, że mnie oszukała. Zrobiło mi się ciemno w oczach i pobiegłem za nią. Potem pamiętam tablicę z napisem Kraśnik. Nie wiem, czemu tam pojechałem. Nie mam tam rodziny ani znajomych. Pamiętam, jak leżałem i siedziałem w samochodzie paląc papierosy. Podgrzewałem się palnikiem butli. Zasnąłem z palącym się papierosem.

Wtedy wybuchł pożar. Mężczyzna trafił do szpitala. W pierwszych zeznaniach nie przyznał się do zbrodni. Dziś to robi i podkreśla, że bardzo żałuje tego, co zrobił. Jednocześnie jednak mówi, że samego zabójstwa nie pamięta. Przyznaje się na podstawie tego, co przeczytał w aktach sprawy. Wie, że sąsiedzi Moniki R. zaalarmowani jej wołaniem o pomoc i głuchymi uderzeniami twardego narzędzia w głowę, widzieli mężczyznę uciekającego z jakimś narzędziem, najprawdopodobniej łyżką do opon w ręce.

47-latkowi grozi mu dożywocie. Kolejny termin rozprawy zaplanowano na 27 grudnia.

Morderstwo przy ul. Gęsiej w Lublinie

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty