Można już podziwiać nową elewację i dach kościoła św. Anny. Mury i dach są zabezpieczone przed wilgocią i pożarem.
Podczas remontu XVII-wiecznej, niewielkiej świątyni potwierdzone zostały niektóre dotychczasowe przypuszczenia, ale też pojawiły się inne znaki zapytania. Potwierdzone zostało przypuszczenie, że od strony dworu Tęczyńskich istniało wejście na wysokości I piętra pięknie zdobione i prowadzące na chór i do izby wyposażonej w dekoracyjny kominek, zdobionej bogatą polichromią. Przypuszcza się, że w drugim pomieszczeniu nad zakrystią też znajdują się freski.
Zakończony projekt kosztował 600 tys. zł, z czego 250 tys. zł dało Ministerstwo Kultury. - Resztę dali w tej kolejności - parafia, parafianie, Towarzystwo Ochrony Dziedzictwa Kulturowego "Fara Końskowolska” - dodaje Przemysław Pytlak. - Teraz czekamy na następny konkurs i będziemy składać nowy wniosek związany z kościołem św. Anny.