Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biłgoraj

26 lutego 2025 r.
13:10

Wiatraki? Mieszkańcy protestują. „Zarobi na tym wójt, radni i proboszcz”

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
Farmy wiatrowe nie powstają jak grzyby po deszczu, ale jest ich już w Lubelskiem sporo. Czy kolejne pojawią się w gminie Obsza?
Farmy wiatrowe nie powstają jak grzyby po deszczu, ale jest ich już w Lubelskiem sporo. Czy kolejne pojawią się w gminie Obsza?

Zebrali setki podpisów pod protestem. Założyli stowarzyszenie, by móc walczyć. Mieszkańcy gminy Obsza nie chcą u siebie wiatraków. Twierdzą, że zarobią na nich tylko wójt, radni, proboszcz sąsiedniej parafii i parę innych osób. Wnioskują o referendum w tej sprawie. Wójt też chce plebiscytu.

Aktualizacja artykułu: 1 marca 2025 r. 6:21
AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Stowarzyszenie „Nasza Mała Ojczyzna” zawiązało się przed kilkoma miesiącami. – To było po zeszłorocznych dożynkach, bo wtedy już coraz konkretniej zaczęło się mówić o tym, że dwie firmy, z Warszawy i Krakowa chcą na terenie gminy stawiać farmy wiatrowe. By móc być stroną w sprawie zawiązaliśmy stowarzyszenie – tłumaczy jeden z członków „Naszej Małej Ojczyzny”. Nie chce podawać imienia i nazwiska, bo jak twierdzi, przeciwnicy wiatraków są zastraszani.

Ludzie boją się wiatraków

Mówi, że zaniepokojeni planowanymi inwestycjami ludzie są wprowadzani w błąd, nikt z nimi do tej pory nie rozmawiał, a kolejne prośby o dane wysyłane do potencjalnych inwestorów były ignorowane, a odpowiedzi, jeśli nadchodziły, to były lakoniczne i mało precyzyjne.

„Nie posiadamy map usytuowania wiatraków wraz z numerami działek. Warunków zabudowy, eksploatacji, rozbiórki, napraw. Nie posiadamy również zagrożeń od planowanej farmy wiatrowej. Gmina też nie posiada lub tylko tak nam przekazuje” - czytamy w piśmie od stowarzyszenia, które dotarło do naszej redakcji.

– Wójt mówi, że gmina na tym skorzysta. Że za jeden wiatrak ma wpłynąć nawet 200 tys. Ale ile straci na obciętej subwencji? Tego już nikt nie podaje – oburza się nasz rozmówca.

Dodaje, że z informacji, jakie udało się protestującej grupie zdobyć wynika, że w planach jest postawienie w kilku wioskach w sumie ponad 50 wiatraków. – Jak to wpłynie na życie ludzi? Można się tylko domyślać – przekonuje mężczyzna. A autorzy pisma skierowanego do redakcji wspominają o hałasie, infradźwiękach, zjawisku stroboskopowym i zagrożeniu od lodu wyrzucanego przez wiatraki.

Zdaniem naszego rozmówcy, jeszcze bardziej bulwersujący w tej sprawie jest ewidentny konflikt interesów. Bo wiadomo, że grupa gospodarzy już podpisała z inwestorami umowy dzierżawy gruntów. Podobno wśród tych, którzy zgodzili się udostępnić działki jest wójt, część radnych, ale też np. parafia w pobliskiej Łukowej, która w Obszy ma swoją ziemię. – Tak to powinno wyglądać? – pyta retorycznie.

Grupa mieszkańców gminy przesłała więc 17 lutego pismo do wójta z informacją, że chce w tej sprawie przeprowadzenia referendum. Zaproponowano postawienie w nim dwóch pytań o opinię na temat lokowania w gminie farm wiatrowych, a także biogazowni.

Wójt też chce plebiscytu

Jak się okazuje, z podobnym wnioskiem do radnych zwrócił się również Andrzej Placek, wójt gminy Obsza. W rozmowie z nami zapewnia, że zrobił to jeszcze wcześniej, 7 lutego na wspólnym posiedzeniu komisji stałych.

– Ten temat budził tak wiele kontrowersji, że uznałem, że referendum będzie najlepszym rozwiązaniem – mówi gospodarz gminy.

Przyznaje, że on jest rzeczywiście jedną z osób, które umowy z inwestorem zawarły. Czy radni także? – Nie mam pojęcia. To się odbywa u notariusza, który gminy nie ma obowiązku o podpisaniu takich aktów informować – zapewnia Andrzej Placek.

Dodaje, że sam się o to nie prosił i nikomu swojej działki nie proponował. – Przedstawiciele firm już dawno temu robili rekonesans w terenie, oglądali pola, wybierali te, na których zgodnie z przepisami wiatraki mogłyby stanąć, potem prowadzili indywidualne rozmowy z właścicielami – opowiada i zapewnia, że on sam ani złotówki z tego jeszcze nie dostał.

Twierdzi, że nie jest zagorzałym zwolennikiem farm wiatrowych, ale też uważa, że nie można się zamykać na rozwój i nowe formy pozyskiwania energii. Jeździł z radnymi do gmin, gdzie takie konstrukcje już stoją i przekonał się, że wcale nie wynika z tego żadne zagrożenie.

Nie bez znaczenia jest też dla wójta fakt, że postawienie wiatraków to wymierne korzyści dla gminy.

– My jesteśmy terenem typowo rolniczym. Wpływy z podatków są jakie są. Nie ma się co oszukiwać, że do nas jakiś wielki przemysł dotrze, a kilka milionów co roku do samej oświaty musimy dokładać – tłumaczy Placek.

Jego propozycją referendum, w którym poza pytaniami o farmy wiatrowe i biogazownie miałoby się znaleźć jeszcze trzecie dotyczące farm fotowoltaicznych, Rada Gminy Obsza ma się zająć podczas sesji zaplanowanej na 28 lutego.

Inwestor wysyła polemikę

Po ukazaniu się tego artykułu z naszą redakcją skontaktował się przedstawiciel firmy Res Global Investment, jednej z tych, które w Obszy i okolicachc chciałaby stawiać wiatraki. Przesłał pismo, którego treść publikujemy poniej.

"We artykule pojawiła się informacja, że Stowarzyszenie „Nasza Mała Ojczyzna” skierowało do Res Global Investment zapytanie, na które nie uzyskało odpowiedzi. Jest to informacja błędna. Odpowiedzieliśmy wyczerpująco na zadane nam pytania w piśmie z dnia 7.01.2025 r., które zostało wysłane pocztą na adres Stowarzyszenia dzień później. Załączamy zarówno pismo z pytaniami od Stowarzyszenia, jak i naszą odpowiedź i potwierdzenie nadania z poczty.

W naszej odpowiedzi odnieśliśmy się do wszystkich wątpliwości i pytań zadanych przez Stowarzyszenie.

  • Wyjaśniliśmy uwarunkowania prawne dotyczące budowy farm wiatrowych, w tym obowiązujące od 23 kwietnia 2023 r. przepisy tzw. "ustawy wiatrakowej", która określa m.in. minimalną odległość 700 metrów od zabudowy oraz obowiązek sporządzenia Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP).

  • Przedstawiliśmy harmonogram realizacji projektu, wyjaśniając, że wiele dokumentów i analiz, o które prosili członkowie Stowarzyszenia, nie może zostać udostępnionych na obecnym etapie, gdyż jeszcze nie powstały. Raport oceny oddziaływania na środowisko (OOŚ) może zostać sporządzony dopiero po uchwaleniu MPZP i wyznaczeniu przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska zakresu raportu. Obecnie oczekujemy na zatwierdzenie MPZP.

  • Przekazaliśmy konkretne informacje o planowanej inwestycji:

    • Potencjalna liczba turbin: do 14 sztuk

    • Przewidywana moc turbin: 4,5-7 MW

    • Parametry przykładowej turbiny Vestas V163: rozpiętość rotora 163 m, wysokość wieży 100-127 m

    • Maksymalne parametry planowane w projekcie: średnica rotora do 236 m, całkowita wysokość do 310 m

  • Załączyliśmy mapę ze wstępną lokalizacją turbin wiatrowych, zaznaczając, że będzie ona weryfikowana i korygowana w trakcie dalszych procedur.

  • Wyjaśniliśmy, że szczegółowe dane dotyczące praw do gruntu nie mogą zostać udostępnione ze względu na zasadę poufności umów.

Chcemy podkreślić, że jesteśmy nieustannie dostępni dla mieszkańców gminy i jesteśmy gotowi w każdej chwili do rozmów i merytorycznego dialogu na temat możliwości realizacji farm wiatrowych na terenie gminy oraz stanu realizacji projektów.

Jednocześnie pragnę również poinformować, że do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi zwrotnej od Stowarzyszenia "Nasza Mała Ojczyzna" na udzielone w piśmie z dnia 07.01.2025 r. wyjaśnienia.

 

Kamil Kwaśniak – Kierownik Projektu na terenie gminy Obsza, Res Global Investment"

 

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium