Wraca temat przebudowy zalewu w Janowicach. Po wielu opóźnieniach miał być udostępniony turystom w tym sezonie. Na to jednak nie ma już szans.
Dodaje, że Urząd Gminy dostał z Urzędu Marszałkowskiego 1,8 mln zł zaliczki na realizację inwestycji, ale w związku z tym, że nie wywiązał się z zaplanowanych prac, gmina musiała zwrócić 500 tys. zł.
- Tu nie chodzi o to, że się nie wywiązaliśmy. Dostaliśmy zaliczkę od Urzędu Marszałkowskiego, żeby nie angażować swoich środków. Do 30 czerwca musieliśmy się rozliczyć z jej wykorzystania. W związku z opóźnieniem prac, wykorzystaliśmy tylko ok. 1,3 mln, dlatego 500 tys. zł musieliśmy zwrócić - tłumaczy Maciej Goławski z Urzędu Gminy w Janowcu. - Opóźnienia wynikają z warunków atmosferycznych. Ciągle pada, a jeden dzień deszczu to pięć dni przerwy w pracach. Torf, który znajduje się wokół zalewu, od razu nasiąka wodą i wykonawca musi odczekać, żeby mógł tam wjechać sprzęt. Zaległości są jednak nadrabiane i w październiku tego roku inwestycja zostanie zakończona. W przyszłym roku zalew będzie do dyspozycji turystów.
Podkreśla, że opóźnienia w realizacji inwestycji nie wpłyną na zmniejszenie dofinansowania ze środków unijnych. Nadal wynosi ono ok. 2,5 mln zł. Koszt całej inwestycji to 3,2 mln zł.
Zgodnie z projektem zalew w Janowicach ma być po modernizacji częścią szlaku turystycznego prowadzącego z Kazimierza Dolnego. Do zagospodarowania jest tam 18 ha powierzchni. Wzdłuż południowego brzegu zalewu będzie rozciągał się bulwar, na którym pojawią się ławki, latarnie i kosze na śmieci. Główną atrakcją ma być oczywiście plaża. Nad bezpieczeństwem kąpiących się turystów mają czuwać ratownicy. Przy zalewie powstaną również miejsca parkingowe, boiska do gry w piłkę i plac zabaw dla dzieci. Będzie też molo i wypożyczalnia sprzętu wodnego. Pojawi się również altana dla rowerzystów i miejsce do grillowania.