Na ostatnią chwilę większość rolników zostawia złożenie wniosku o przyznanie m.in. dopłat bezpośrednich. W biurze powiatowym w Elizówce pod Lublinem wczoraj stała kolejka. Od poniedziałku pracownicy biura pracują w systemie dwuzmianowym, od godz. 7.30 do 21.30.
Tymczasem rolnicy nie spieszą się z dopełnieniem formalności. - Mimo naszych próśb i apeli sytuacja co roku się powtarza - przyznaje Janusz Baran, zastępca dyrektora lubelskiego oddziału ARiMR. - Mamy 42 proc. wniosków dotyczących dopłat bezpośrednich, 43 procent wniosków o wsparcie ONW, a w przypadku płatności rolnośrodowiskowych - tylko 33 proc. I dodaje: Podobnie jak ze składaniem PIT-ów wszyscy czekają na ostatni moment. Kolejki zaczynają być coraz dłuższe.
Od wczoraj w lubelskim oddziale terenowym praca odbywa się dwuzmianowo. Wnioski można składać od godz. 7.30 do 21.30. W podobnych godzinach będą pracować również pozostałe biura ARiMR w ostatnich dniach przed upływem terminu przyjmowania wniosków o płatności. - 15 maja będziemy pracować do ostatniego klienta - zapowiada Baran.
Wnioski można składać osobiście, wysyłać pocztą lub przez internet - za pośrednictwem formularza na stronie internetowej ARiMR.
Na realizację płatności bezpośrednich za 2014 r. w całej Polsce Agencja ma ok. 3,4 mld euro. Szacunkowa maksymalna stawka jednolitej płatności obszarowej w 2014 r. to ok. 219,87 euro na 1 hektar.