Niewykluczone, że po ponad 20 latach spędzonych w Motorze Lublin z klubem pożegna się Siergiej Michajłow, ostatnio kierownik drużyny, wcześniej piłkarz, a także masażysta.
Jak przyznaje nowy prezes „żółto-biało-niebieskich” Waldemar Leszcz nic nie jest jeszcze przesądzone.
– Nie jest powiedziane, że Siergiej na pewno odejdzie z klubu. Po prostu nie będziemy już współpracowali na tych samych warunkach, co ostatnio – wyjaśnia prezes Motoru.